Na łamach portalu „Gazety Wyborczej” ukazała się sonda, w której redakcja z Czerskiej pyta, czy Krzysztof Wyszkowski „powinien zostać ukarany przez wojewodę” pomorskiego Dariusza Drelicha. Chodzi o słowa opozycjonisty, w których porównywał Onet do „Der Sturmer” – pisma z III Rzeszy. Do sprawy odniósł się także sam zainteresowany.
CZYTAJ TAKŻE:
Wyszkowski punktuje Onet
„Co to jest Onet? To elektroniczna wersja gazociągu Ribbentrop-Mołotow czyli polskojęzyczna rura do gazowania Polaków!” - napisał m.in. na Twitterze Krzysztof Wyszkowski. Ringier Axel Springer poinformował, że pozwie za te słowa legendę „Solidarności”.
Członek Kolegium IPN przekazał w czwartek, że RASP żąda za wspomniany wpis przeprosin i 150 tys. zł.
Oburzająca sonda „Wyborczej”
„Gazeta Wyborcza” zwróciła uwagę, że opozycjonista jest doradcą wojewody pomorskiego Dariusza Drelicha do spraw politycznych i historycznych.
Pomorskie posłanki Agnieszka Pomaska i Barbara Nowacka zapytały Dariusza Drelicha, czy podziela on opinie Wyszkowskiego i czy podejmie jakieś kroki dyscyplinarne za „skandaliczne wypowiedzi”. Wojewoda Dariusz Drelich odpisał, że wpisy Krzysztof Wyszkowskiego na Twitterze „miały charakter jego prywatnej opinii”
— napisano na łamach „GW”.
Pod artykułem zamieszczono oburzającą sondę, w której zadano pytanie: „Czy Krzysztof Wyszkowski powinien zostać ukarany przez wojewodę?”.
Wyszkowski reaguje
Na takie działania redakcji z Czerskiej zareagował sam Krzysztof Wyszkowski.
Na wezwanie do linczu odpowiadam: Kim jest Adam Michnik, który ukradł Solidarności Gazetę Wyborczą i dostał od Jaruzelskiego i Kiszczaka finansowanie na zastąpienie nią Trybuny ludu (RUCH nie tylko płacił z góry za cały nakład, ale rozwoził obie gazety w sposób uprzywilejowany)?
— napisał opozycjonista.
wkt/TT/wyborcza.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/540997-oburzajaca-sonda-gw-wyszkowski-punktuje-michnika