Poseł Nowoczesnej Adam Szłapka nie będzie tankował na Orlenie. Niestety, nie dopowiedział, gdzie w takim razie uzupełni paliwo w swoim aucie. Może na stacji BP, może Shella, a może na Łukoilu? Jeśli wybierze firmę rosyjską, powinien pamiętać, że po klęsce operacji pojednania, prowadzonej przez rząd Donalda Tuska nad grobem śp. Lecha Kaczyńskiego, stacje te zmieniły nazwę, i obecnie nazywają się AMIC Energy. Czy jakoś tak.
W sumie wypowiedź Szłapki - „Pamiętajcie: nie tankujemy na Orlenie!” - jest cenna. Orlenowi nie zaszkodzi, bo ma dziś najlepszy w Polsce standard obsługi, a jest cenną puentą linii politycznej opozycji. Linii, którą da się sprowadzić do prostego przesłania: jeśli my nie rządzimy, Polska nie ma sensu. Niech sczeźnie, upadnie, zostanie wykupiona i zniewolona. Niech jej nie będzie, bo samym swoim istnieniem po prostu drażni.
Jest naszym dramatem, że i nasze pokolenia, dorastające już w epoce rzekomo doskonałej wolności, nie uciekły od tego dramatycznego pęknięcia polskości, datującego się co najmniej od początku XVIII wieku. Jedni jej - Polski - chcą całym sercem, i gotowi są oddać jej wszystko. Inni w istocie jej nienawidzą. Jeśli mogą pozarządzać, to nawet owiną się biało-czerwoną flagą, ale jeśli wypada im z rąk, odwracają się plecami. Jak poseł Szłapka, tak chętny to wspierania brytyjskich i holenderskich emerytów - byle tylko rząd PiS nie mógł wspierać polskich emerytów.
Co zrobią z Polską, jeśli wygrają? Nic. Ale „nic” w naszym wypadku oznacza klęskę. Oznacza, że pod koniec pierwszej kadencji rządów Platformy i jej sojuszników Orlen nie będzie już Polski. Mógłbym się o to założyć. I także o to, że poseł Szłapka znalazłby powody, by się z tego cieszyć. Czyż w XVIII wieku nie było takich, co ciągle się cieszyli?
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/540965-szlapka-uwaza-ze-jesli-on-nie-rzadzi-polska-nie-ma-sensu