Jeden tłit Adama Szłapki mówi wszystko. Właściwe rozumienie interesu narodowego nigdy nie było mocną stroną Koalicji Obywatelskiej, ale są momenty, w których jej politycy wyjątkowo czytelnie ujawniają jak głęboko irytuje ich wspieranie polskich spraw. Czasem kryją to za byle pretekstami, czasem przyznają to wprost. Apel o nietankowanie na Orlenie pojawia się kolejny raz. Skoro można niszczyć polskie stocznie, blokować przekop Mierzei Wiślanej, krytykować budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego, to można i namawiać do tankowania u zagranicznej konkurencji. Najlepiej na Łukoilu. I tylko żal patrzeć na to, co wygadują ludzie, którzy ślubowali „strzec suwerenności i interesów Państwa”.
Rozwój Orlenu za prezesury Daniela Obajtka jest rzeczywiście spektakularny. Koncern zarabia miliardy, inwestuje w nowe przestrzenie, wchodzi w nowe gałęzie rynku, a wszystko to w imię najlepiej rozumianego interesu narodowego. Przypomnijmy, że zysk Orlenu za 5 lat jest blisko 10-krotnie wyższy niż w okresie 8 lat rządów PO-PSL. Wynosi ponad 26 miliardów złotych. Co więcej, Skarb Państwa w związku z działalnością firmy został poważnie wzbogacony. Suma podatków, jakie koncern odprowadził do budżetu tylko w 2020 roku, sięgnęła kwoty 33 mld zł. Skoro więc dochody podatkowe wynoszą ok. 380 mld zł, oznacza to, że podatki Orlenu stanowią niemal 10 proc. wpływów. Imponujące, a pomysłów na rozwój koncernu jest jeszcze wiele. Widać też, jak wiele zewnętrznych interesów zostało naruszonych poprzez wzmocnienie i rozbudowę polskiego multikoncernu energetycznego, który rozszerza ekspansję także poza granicami naszego kraju.
Do białej gorączki doprowadziła opozycję i jej media wieść o wejściu Orlenu na rynek medialny. Zakup koncernu Polska Press od niemieckiego wydawcy, dająca szansę przywrócenia polskiemu nadawcy prasy lokalnej, wywołała wściekłość i potężny atak na prezesa Daniela Obajtka. Pojawiały się fejkowe oskarżenia i manipulacje. Bo jakże to, żeby zdominowany przez zagranicę polski rynek medialny miał wreszcie łapać narodową równowagę?!
Im więcej sukcesów Orlenu i pochwał dla działań Daniela Obajtka, tym więcej ataków. Widać było ich wyraźne wzmożenie, także polityczne, po tym jak wybrzmiały pochlebne opinie Jarosława Kaczyńskiego na rzecz szefa polskiego multikoncernu energetycznego. Nasiliły się zwłaszcza po szumie informacyjnym, według którego Obajtek mógłby być rozważany w roli przyszłego premiera. Czy i w tym kontekście należy czytać dzisiejsze doniesienia „Gazety Wyborczej”? Nie czas to teraz rozstrzygać, bo choć publikacja obfita, trudno ocenić jej wiarygodność. Nie wiemy czy nagrania nie zostały zmanipulowane lub w jakim czasie zostały zarejestrowane. Odsyłam do oświadczenia Orlenu i tekstu Michała Karnowskiego. Gołym okiem widać jednak, że ktoś chce Daniela Obajtka unieszkodliwić i odsunąć od sprawowanej funkcji. Ogromnie ważne jest to, w jakim kontekście i w jakim czasie te dyskredytujące doniesienia pojawiły się w przestrzeni medialnej i kto na nich korzysta…
CZYTAJ WIĘCEJ:
Zostawiając tę sprawę, wrócę do postawy opozycji. Jako jeden z pierwszych wyrwał się Adam Szłapka, który z satysfakcją godną największych zagranicznych konkurentów namawia Polaków do bojkotowania polskich stacji benzynowych.
Czy można zaprotestować głupiej? Czy istnieje bardziej idiotyczna i nieodpowiedzialna postawa polskiego parlamentarzysty, niż namawianie do napychania kieszeni zagranicznej konkurencji? I chociaż w normalnych warunkach za taki wyskok polityk powinien podać się do dymisji, Platforma Obywatelska, Nowoczesna i cała Koalicja Obywatelska przyzwyczaiły nas już do działań na rzecz Rosji, Niemiec czy innych zagranicznych interesów. I tylko interes Polski nie chce im przejść przez gardło. Silne i suwerenne państwo to takie, które ma silne narodowe spółki. Czas by opozycja przyjęła to do wiadomości. Może czas wreszcie przypomnieć, co ślubowali politycy przyjmując poselski mandat:
Uroczyście ślubuję rzetelnie i sumiennie wykonywać obowiązki wobec Narodu, strzec suwerenności i interesów Państwa, czynić wszystko dla pomyślności Ojczyzny i dobra obywateli, przestrzegać Konstytucji i innych praw Rzeczypospolitej Polskiej.
Tylko jak oczekiwać wypełnienia danego słowa od ludzi, którzy nigdy dotąd nie spełnili politycznych obietnic?…
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/540914-politycy-apeluja-o-bojkot-orlenu-glupiej-juz-nie-mozna