„Kiedy Państwo wywiążecie się ze zobowiązań, które zostały podjęte? Zostały podpisane umowy, kraje się przygotowały, obudzone są nadzieje wielu obywateli, a tymczasem nadal nie ma szczepionek” - pytała była premier Beata Szydło podczas wspólnego posiedzenia Komisji Ochrony Środowiska Naturalnego, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa Żywności (ENVI) oraz Komisji Przemysłu, Badań Naukowych i Energii (ITRE), na którym odbyło się wysłuchanie z udziałem unijnej komisarz ds. zdrowia Stelli Kyriakides oraz przedstawicieli firm farmaceutycznych. Spotkanie było poświęcone możliwościom usprawnienia ich dostaw. Grupę EKR reprezentowała Beata Szydło.

CZYTAJ TAKŻE: Zakończył się pierwszy dzień szczytu UE. Dyskutowano m.in. o szczepieniach i sankcjach na Rosję: Decyzja w przyszłym tygodniu

„Czekamy z niecierpliwością”

Była premier podkreśliła, że najważniejsze dziś jest to, żeby AstraZeneca przedstawiła również harmonogram dostaw na drugi kwartał.

Na to czekamy z niecierpliwością

—podkreśliła.

Szydło pytała również unijną komisarz, co Komisja zamierza zrobić, aby wyegzekwować podpisane umowy.

Nadzieja na poprawę

Na pytanie Szydło o terminarz dostaw odpowiedział przedstawiciel AstraZeneca.

Pracujemy nad nim 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu i mamy nadzieję, że uda nam się wywiązać z oczekiwań na drugi kwartał

—zapewnił.

Musimy nauczyć się procesu wytwarzania i eliminować problemy

—dodał.

Reprezentant AstraZekneca podkreślił jednocześnie, że dokładniejsze opracowanie procesów wytwarzania wiązałoby się z późniejszą produkcją. „To są wszystkie wyzwania, w obliczu których stoimy.

Mam jednak nadzieję, że już wkrótce wszyscy zaobserwujemy poprawę

—dodał.

Czy KE potrafi wyegzekwować podpisane umowy?

Była premier do spotkania odniosła się również na Twitterze.

Podczas spotkania z posłami PE przedstawiciele KE oraz firm produkujących szczepionki nie potrafią znaleźć odpowiedzi na pytanie, jak rozwiązać kryzys z dostawami szczepionek dla UE. Najwyraźniej KE podpisała umowy, których nie potrafi wyegzekwować

—napisał Szydło.

kk/Twitter/EKR