W Rzeszowie szykuje się polityczna batalia roku. Wybory nowego prezydenta stolicy Podkarpacia będą poligonem o znaczeniu ogólnopolskim.

Reset w rzeszowskim ratuszu. 10 lutego, po ponad 18 latach sprawowania urzędu, rezygnację z funkcji prezydenta Rzeszowa – bez jakichkolwiek konsultacji ze swoim zapleczem w mieście – ogłosił Tadeusz Ferenc, były członek SLD. Wskazał także, że w roli swojego następcy najchętniej widziałby posła Marcina Warchoła z Solidarnej Polski, wiceministra sprawiedliwości, z którym wystąpił wspólnie na konferencji prasowej. Zawrzało zarówno w PiS, jak i w antypisu.

To koniec pewnej epoki – słychać w Rzeszowie. I nie ma w tym stwierdzeniu przesady. Tadeusz Ferenc był prezydentem nieprzerwanie od 2002 r. i każde kolejne wybory – poza pierwszymi – wygrywał bez problemu w pierwszej turze. Był też uwielbiany przez rzeszowian, którzy uważali go za znakomitego gospodarza.…