Sejm zdecydował w czwartek, że wysłucha informacji wicepremiera, ministra kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Piotra Glińskiego ws. procedury przyznawania rekompensat w ramach Funduszu Wsparcia Kultury. Za uzupełnieniem porządku obrad Sejmu o ten punkt zagłosowało m.in. 17 posłów Solidarnej Polski.

CZYTAJ WIĘCEJ: Kultura w czasie pandemii. Wicepremier Gliński o wsparciu sektora: Nikt nie został sam, ponieważ każdy mógł dostać pomoc

Wniosek o uzupełnienie porządku obrad Sejmu o ten punkt poparło 232 posłów, 217 było przeciw.

Za wysłuchaniem informacji głosowało 232 posłów, w tym posłowie: KO, Lewicy, Koalicji Polskiej, Konfederacji, Kukiz‘15, Polski 2050 oraz 17 posłów Solidarnej Polski. Przeciw zagłosowało 217 posłów. 2 posłów wstrzymało się od głosu.

„Zabawna sytuacja”

Rezultat głosowania skomentowała na Twitterze była kandydatka na prezydenta Polski Małgorzata Kidawa-Błońska.

Opozycja i Solidarna Polska za wysłuchaniem informacji ministra Glińskiego ws. Funduszu Wsparcia Kultury na tym posiedzeniu. Chętnie posłuchamy pana ministra, który od 10 grudnia nie odpowiada na moje pismo o udostępnienie ostatecznej listy beneficjentów FWK

—napisała na Twitterze wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (KO).

Do sytuacji odniosła się również poseł PiS Joanna Lichocka, która nie ukrywała swojego zdziwienia reakcją opozycji.

Zabawna opozycja. Cieszy się, że premier Gliński przedstawi informacje o wsparciu artystów z Funduszu Kultury. Wczoraj na posiedzeniu komisji kultury szef MKiDN zakasował opozycję danymi o tym jak znaczącą pomoc otrzymują instytucje i ludzie kultury. Dziś to powtórzy

—napisała.

Do sprawy odniósł się również poseł Solidarnej Polski Janusz Kowalski.

W związku z dużą ilością informacji o możliwym szerokim finansowaniu projektów lub organizacji antypolskich - zgodziliśmy się, że w interesie #ZjednoczonaPrawica jest wyjaśnienie tych wątpliwości

—wyjaśnił poseł.

kk/PAP