„Jak zawsze z dokumentami, rzecz jest w niuansach. Mamy prawo prosić o prace redakcyjne nad uchwałą i nie ma w tym niczego złego” — próbował przekonywać w TOK FM Bartłomiej Sienkiewicz, odnosząc się do sprawy uchwały upamiętniającej Jolantę Brzeską. Czyżby? Dziennikarka zaskoczyła posła PO pytaniem, wspominając o aferze reprywatyzacyjnej i Hannie-Gronkewicz-Waltz.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zbrodnia bez kary? 10 lat od śmierci Jolanty Brzeskiej nie ma żadnych merytorycznych decyzji w śledztwie, nikt nie usłyszał zarzutów
PO przeciw upamiętnieniu Brzeskiej?
Poseł Magdalena Biejat napisała w środę wieczorem na Twitterze, że 1 marca przypada 10 rocznica zamordowania Jolanty Brzeskiej, działaczki lokatorskiej, która walczyła z reprywatyzacją. Lewica zaproponowała więc, żeby Sejm przyjął przez aklamację uchwałę oddającą cześć pamięci Brzeskiej i wszystkim ofiarom reprywatyzacji.
Właśnie się dowiedzieliśmy, że Platforma Obywatelska jako jedyna zgłosiła sprzeciw do naszego wniosku. Projekt złożyliśmy więc w zwykłym trybie, liczymy na jego sprawne procedowanie
— napisała Biejat.
Poprosiliśmy tylko o procedowanie uchwały w komisji - odpowiedział jej szef klubu KO Cezary Tomczyk, próbując się tłumaczyć.
SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY: PO przeciwko upamiętnieniu uchwałą Jolanty Brzeskiej? „Poprosiliśmy o dalsze procedowanie w Komisji”. Zandberg: Wszyscy wiemy, co to znaczy
Sienkiewicz próbuje bronić klubu
Na zarzuty próbował też odpowiadać w TOK FM Bartłomiej Sienkiewicz.
Wielokrotnie byłem świadkiem sytuacji, że Sejm rozwiązywał takie problemy w przeciągu godzin, a nie dni. Nie jestem zdania, że skierowanie uchwały do komisji oznacza jej wypadnięcie (z obrad) na wiele miesięcy. Tak być nie musi
— przekonywał poseł PiS.
Stwierdził, że w projekcie jest „parę sformułowań, które wymagają doprecyzowania”. Były szef MSW w rządzie PO-PSL próbował „odbijać piłeczkę”.
Los i tragiczna śmierci Jolanty Brzeskiej był sprawą ślepoty państwa. Ona została wyrzucona z mieszkania przez czyścicieli kamienic za rządów PiS
— mówił Sienkiewicz.
Boją się sklejenia z aferą i Gronkiewicz-Waltz?
Zaskoczeniem może być reakcja dziennikarki TOK FM. Prowadząca rozmowę Karolina Lewicka zapytała wprost:
A może PO chodzi o to, żeby uchwała ws. Brzeskiej nie skleiła się z aferą reprywatyzacyjną i Hanną Gronkiewicz-Waltz?.
Co odpowiedział Sienkiewicz?
Oczywiście, że tak. To jest niesprawiedliwie i niezgodne ze stanem faktycznym. Jak zawsze z dokumentami, rzecz jest w niuansach. Mamy prawo prosić o prace redakcyjne nad uchwałą i nie ma w tym niczego złego
— mówił.
CZYTAJ WIĘCEJ: UJAWNIAMY. Tak lokatorzy błagali o pomoc Gronkiewicz-Waltz! Wśród nich była Jolanta Brzeska, którą zamordowała mafia reprywatyzacyjna
To dopiero tupet! Może niedługo posłowie PO będą przekonywać, że nie było żadnej afery, a śmierć Jolanty Brzeskiej była zwykłym przypadkiem?
kpc/TOK FM/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/540682-po-boi-sie-uchwaly-ws-brzeskiej-sienkiewicz-broni-klubu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.