„Takie wysłuchania organizuje się po to, żeby stworzyć presję polityczno-medialno-propagandową na kraje członkowskie, w tym przypadku Polskę, aby pod naciskiem zmienić prawo dot. ochrony życia” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl europoseł PiS Ryszard Czarnecki pytany o dzisiejsze wysłuchanie w PE zorganizowane wspólnie przez komisje LIBE i FEMM w związku z wyrokiem polskiego TK zakazującego aborcji eugenicznej.

CZYTAJ WIĘCEJ: Zwolennicy aborcji grillują Polskę w PE! Lewica nie może przeboleć wyroku TK. Sadoś odpowiada: „Konsekwentnie walczymy o prawo do życia”

„Chodzi o stworzenie presji na Polskę”

Po co organizować takie wysłuchania, skoro Unia Europejska nie ma kompetencji w zakresie prawa aborcyjnego, co jasno podkreśliła podczas dzisiejszej debaty Helena Dalli, komisarz UE ds. równości? Zdaniem europosła Prawa i Sprawiedliwości chodzi o stworzenie presji na Polskę.

To oczywiste, że Unia Europejska nie posiada żadnych kompetencji traktatowych w tych sprawach. One cały czas przynależą do państw członkowskich, co więcej, nic nie zanosi się na to, by zostało to zmienione

—zaznacza Czarnecki.

Skąd więc taka aktywność komisji FEMM i LIBE, skoro debata na ten temat odbyła się na początku lutego?

CZYTAJ WIĘCEJ: PE debatował o wyroku TK ws. aborcji! Atak Spurek: „To nie orzeczenie, ale polityczny zamach na fundamentalne prawo kobiet”

Takie wysłuchania organizuje się po to, żeby stworzyć presję polityczno-medialno-propagandową na kraje członkowskie, w tym przypadku Polskę, aby pod naciskiem zmienić prawo dot. ochrony życia. Unia Europejska nie ma w tej kwestii kompetencji, mogą zrobić to tylko Polacy, więc właśnie przez takie wysłuchania próbuje się na nich wywrzeć presję, aby to prawo zmienić

—wyjaśnia polityk.

Czarnecki zauważa również, że organizatorom może chodzić o przedstawienie polskiego Trybunału Konstytucyjnego w złym świetle.

W ostatnich latach było o nim głośno, więc siłą rozpędu próbuje się go przedstawić w negatywnym kontekście, ale w sensie formalno prawnym takie wysłuchanie nie ma żadnego znaczenia

—podkreśla Czarnecki.

CZYTAJ TAKŻE: NASZ WYWIAD. Debata o wyroku TK ws. aborcji w PE. Wiśniewska: Chodzi o podsycanie dogasających protestów ulicznych w Polsce

KK