Maciej Wąsik, wiceminister spraw wewnętrznych reaguje na akcję ulotkową Fundacji Otwarty Dialog, w których wzywają oni policjantów do jawnego nieposłuszeństwa. Zdaniem Macieja Wąsika, ulotki nie wywrą na policjantach większego wrażenia.

CZYTAJ TAKŻE: NASZ NEWS. Kramek i Kozlovska wzywają policję do buntu i straszą konsekwencjami: „Czy wasi koledzy gazujący posłanki będą mieli dokąd uciekać?”

Ulotki skierowane przez Fundację Otwarty Dialog do funkcjonariuszy policji państwowej trzeba traktować w kategorii bluzgów – pełnych inwektyw i nieprawdziwych informacji, porównujących polskich policjantów do „ukraińskiego ZOMO” z czasów tłumienia rewolucji na Majdanie. Można to porównać do sytuacji w trakcie „Strajku Kobiet”, kiedy jedna z pań, osłonięta maseczką, bluzgała na postawnego policjanta i zadawała mu pytanie: „komu ty służysz psie”? A on odpowiedział: ”służę Rzeczpospolitej Polskiej”. Tak dziś odbieram ulotki skierowane do policjantów.

– mówi Maciej Wąsik w rozmowie z portalem wPolityce.pl.

Polski Majdan?

Wiceminister spraw wewnętrznych przypomniał, że to nie pierwsza taka akcja Kozlovskiej i Kramka.

Fundacja Otwarty Dialog atakuje policję bezustannie. Gdy tylko doszliśmy do władzy, to właśnie aktywiści tej fundacji, próbowali wywołać zamieszki i mówili „wyłączmy rząd”, „blokujmy budynki rządowe i „nie płaćmy podatków”. Można było wręcz wnioskować, że dopuszczali wtedy nawet rozlew krwi. Komuś marzył się „Majdan”. Gdyby doszło do takiej sytuacji, to wówczas, Fundacja Otwarty Dialog twierdziłaby, że  „władza ma krew na rękach”. My do takiej sytuacji nie dopuściliśmy i nie dopuścimy

– pokreślił Maciej Wąsik.

W Polsce istnieje olbrzymia sfera wolności i fundacja może sobie drukować ulotki, ale nie sądzę, by ich treść robiła większe wrażenie na funkcjonariuszkach i funkcjonariuszach. Jestem, przekonany, że policjanci nadal będą stali po stronie prawa i porządku. Będą działali tak, by bronić naszego bezpieczeństwa

– zapewnił wiceminister spraw wewnętrznych.

Portal wPolityce.pl pytał też ministra o kwestię uznania Ludmily Kozlovkiej za persona non grata w Polsce.

W mojej opinii, decyzja o uznaniu pani Kozovskiej za persona non grata jest w pełni uzasadniona

– nie miał wątpliwości minister Maciej Wąsik.

WB