Śródmiejscy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o zniszczenie mienia - poinformował PAP rzecznik śródmiejskiej policji podinsp. Robert Szumiata. Mężczyzna miał oblać farbą budynek, w którym jest siedziba Instytutu Pamięci Narodowej.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek przed południem. Na profilu Tu Obywatele na Facebooku opublikowano film zatytułowany „Precz z faszyzmem w IPN - protest przed IPN Warszawa”. Na nagraniu widać jak zamaskowany mężczyzna podszedł pod siedzibę IPN przy placu Krasińskich, a następnie oblał elewację budynku czerwoną farbą a następnie namalował znak Polski Walczącej.

To symbol krwi milionów ofiar faszyzmu w Europie i nie tylko

— mówi głos zza kamery.

Dzieją się w Polsce rzeczy szokujące. Faszyści zostają dyrektorami w Instytucie Pamięci Narodowej. To pokazuje ducha obecnej władzy

— możemy usłyszeć na nagraniu.

Informację o zdarzeniu potwierdził w rozmowie z PAP rzecznik śródmiejskiej policji podinsp. Robert Szumiata.

Śródmiejscy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o zniszczenie mienia poprzez pomalowanie czerwoną farbą elewacji budynku. Czynności w tej sprawie są w toku

— powiedział.

Z kolei według „Gazety Wyborczej” sprawcą jest Zbigniew Komosa, który w każdą miesięcznicę smoleńską składa na pl. Piłsudskiego w Warszawie wieniec z napisem „Stop kreowaniu fałszywych bohaterów”.

wkt/PAP/wyborcza.pl/TT