Propozycje Rady Konsultacyjnej przy Ogólnopolskim Strajku Kobiet kolejny raz potwierdził to, czego tak naprawdę domagają się protestujący pod wodzą Marty Lempart - możliwości zabijania nienarodzonych dzieci bez żadnych ograniczeń. O pomysłach na zmiany w prawie mówiły w rozmowie z - a jakże - „Gazetą wyborczą” Karo Akabal, Monika Frenkiel i Nadia Oleszczuk.
CZYTAJ TAKŻE:
Aborcja jak zabieg u kosmetyczki
Aktywistki oświadczyły, że żądają „całkowitego usunięcia przepisów ograniczających dostęp do aborcji oraz przewidujących kary za jej przeprowadzenie, szczególnie w prawie karnym”. Dodały, że nie chcą „żadnych ograniczeń czasowych, warunków i konieczności uzyskiwania zgody na aborcję”.
Co ciekawe, przekonywały, że „kobiety i osoby w ciąży decydujące się na aborcję, wiedzą, co robią”, co oznacza, że „nikt inny nie ma prawa ani kompetencji, by decydować za kobietę, że tej aborcji potrzebuje czy też nie potrzebuje”.
Działaczki poinformowały, że ich praca jest efektem wsłuchania się w głos demonstracji.
Kobieta i osoba nosząca ciążę będą miały prawo do wyboru sposobu, warunków i metody terminacji ciąży
— przekonywała Monika Frenkiel dodając, że „leki aborcyjne” powinny być dostępne bez recepty, a „osoba nosząca ciążę decydująca się na aborcję na każdym etapie powinna mieć dostęp do refundowanej przez państwo porady lekarskiej”.
Zabijanie dzieci refundowane przez państwo
Aktywistki dodały, że chcą, aby aborcja była nie tylko legalna, ale też refundowana przez państwo. Dodatkowo - w ich ocenie - należy znieść klauzulę sumienia, bo „jeżeli sumienie nie pozwala lekarzowi wykonywać takich zabiegów, to powinien zmienić zawód albo specjalizację”.
Dopytywane o to, czy według ich postulatów aborcji będzie można dokonać np. w 30 tygodniu ciąży, aktywistki stwierdziły, że „to pytanie zakłada, że kobiety są bezmyślne i pozbawione empatii”.
Zaufajmy kobietom i osobom w ciąży. Jestem przekonana, że decyzję o aborcji będą podejmować w pierwszych tygodniach ciąży. Ale oczywiście spodziewamy się dyskusji wokół tej propozycji
— stwierdziła Karo Akabal.
Nie rozmawiamy o tym, do którego tygodnia ciąży łaskawie pozwolimy kobietom decydować o ich zdrowiu i życiu. Mówimy, że nie chcemy żadnych ograniczeń w tym temacie
— dodała Akabal stwierdzając, że „osoby noszące ciążę zawsze miały, mają i będą mieć prawo do odmowy donoszenia ciąży, niezależnie od tego, co mówią na ten temat kodeksy”.
Ciąże były, są i będą przerywane. Każdy zakaz aborcji zapisany w prawie to jest fikcja. Czas, żeby państwo i prawo odzwierciedlały rzeczywistość
— oświadczyła.
wkt/wyborcza.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/540010-barbarzynskie-postulaty-rady-konsultacyjnej-przy-osk