„Wyrażam stanowczy protest wobec takich porównań, bo to uwłacza pamięci o mojej mamie i zafałszowuje historię. Oczekuję i mam nadzieję że nigdy więcej nie ośmieli się pani na takie porównania” - napisał w liście skierowanym do prezydent Gdańska Janusz Walentynowicz, syn Anny Walentynowicz.
Absurdalne porównanie Dulkiewicz
List jest odpowiedzią na słowa Aleksandry Dulkiewicz, która odnosząc się do rozwieszonych w mieście plakatów z wizerunkami Igora Tulei, Pawła Juszczyszyna oraz Beaty Morawiec, powiedziała, że te wydarzenia oraz postacie, których dotyka dziś niesprawiedliwość, przywołują skojarzenia z postacią Anny Walentynowicz, zwolnionej dyscyplinarnie ze Stoczni Gdańskiej im. Lenina w 80. roku. W przestrzeni miejskiej umieszczono 200 sztuk takich plakatów, na których pod wizerunkiem wymienionej trójki znajduje się hasło: „Żądamy przywrócenia do pracy niezależnych sędziów”.
CZYTAJ TAKŻE:
„To uwłacza pamięci o mojej mamie”
Na słowa prezydent Gdańska zareagował syn Anny Walentynowicz. Poniżej zamieszczamy jego pełną treść.
Prezydent Miasta Gdańsk Aleksandra Dulkiewicz
Szanowna Pani.
Z ogromnym zdziwieniem i niedowierzaniem wysłuchałem pani komentarza dotyczącego plakatu umieszczonego w wiatach przystanków komunikacji miejskiej w Gdańsku. Plakat ten traktuje o „wojnie” trojga sędziów o wolność i niezawisłość. Sędziów wobec których istnieją poważne zastrzeżenia natury etycznej, moralnej że o pozostałych nie wspomnę. Ośmieliła się pani (mam nadzieję że z braku odpowiedniej wiedzy) postawić na tym samym poziomie owych sędziów i ich „walkę” z postacią mojej śp. mamy Anny Walentynowicz.
Sędziowie ci są całkowitym zaprzeczeniem tego, co było ważne dla mojej mamy. Wiara w sprawiedliwość, poszanowanie prawa i ludzkiej godności było celem nadrzędnym dla mojej mamy, czego nie można powiedzieć o osobach z plakatu. Wyrażam stanowczy protest wobec takich porównań, bo to uwłacza pamięci o mojej mamie i zafałszowuje historię. Oczekuję i mam nadzieję że nigdy więcej nie ośmieli się pani na takie porównania
—czytamy.
KK
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/539844-karygodne-slowa-dulkiewicz-walentynowicz-odpowiada-w-liscie