Nie wykluczam żadnego scenariusza - powiedział szef Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski pytany, czy w najbliższym czasie dojdzie do spotkania Rady Koalicji Zjednoczonej Prawicy. Jak dodał, będzie to jednym z tematów obrad prezydium Komitetu Politycznego PiS w piątek.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prezes Porozumienia? Ziobro: Podałbym numer do Gowina. Nie mówię o kwestiach statutowych, w polityce liczy się realna siła

Kiedy dojdzie do spotkania Rady Koalicji Zjednoczonej Prawicy?

Sobolewski został w piątek zapytany w Polskim Radiu 24, kiedy dojdzie do spotkania Rady Koalicji Zjednoczonej Prawicy, a więc spotkania szefa Porozumienia Jarosława Gowina z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim i liderem Solidarnej Polski Zbigniewem Ziobro.

Dzisiaj mamy posiedzenie prezydium Komitetu Politycznego (PiS), gdzie między innymi tam sprawa będzie omawiana i będą podjęte decyzje, co do dalszych działań, ponieważ nie ukrywam, że sytuacja w Porozumieniu nie wpływa pozytywnie na sytuację Zjednoczonej Prawicy

— mówił Sobolewski.

Chcąc przystąpić do realizacji programu, który mamy przygotowany, Nowego Polskiego Ładu, dobrze by było, aby sytuacja w Zjednoczonej Prawicy była stabilna, aby Zjednoczona Prawica mogła skupić się po pierwsze na walce z pandemią koronawirusa, a po drugie na realizacji planu, który mamy przygotowany, na tę rzeczywistość postkowidową

— podkreślił polityk.

Po uwadze, że Porozumienie cofa poparcie swoim trzem wiceministrom i domaga się ich odwołania, polityk PiS został zapytany, co się stanie, jeśli ten warunek nie zostanie spełniony.

W tej chwili ci wiceministrowie, są powołani, pełnią swoją funkcję i nic nie zapowiada na to, aby miało być inaczej

— oświadczył Sobolewski.

Odnosząc się do wzajemnych relacji, stwierdził, że „będzie to musiało być tematem spotkania liderów Zjednoczonej Prawicy”.

Ale kiedy i czy ona dojdzie do skutku w najbliższym czasie, to też będzie dzisiaj przedmiotem obrad nasz prezydium Komitetu Politycznego (PiS)

— dodał.

Pytany, jakiego scenariusza spodziewa się w najbliższym czasie, czy w najbliższym tygodniu dojdzie do spotkania koalicyjnego, czy też nie, Sobolewski odparł:

Nie wykluczam żadnego scenariusza.

W Porozumieniu od kilkunastu dni trwa konflikt wokół tego, kto powinien kierować partią - jej założyciel i dotychczasowy prezes Jarosław Gowin, czy - jak twierdzi część działaczy ugrupowania - przewodniczący Konwencji Krajowej, europoseł Adam Bielan. W ubiegłym tygodniu Porozumienie wycofało rekomendacje do zasiadania w rządzie dla trzech wiceministrów: Jacka Żalka, Zbigniewa Gryglasa i Michała Cieślaka, którzy wcześniej zostali usunięci z partii.

W piątek o godz. 13 ma zebrać się kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości, wśród tematów jest m.in. sytuacja w Porozumieniu, wybory na prezydenta Rzeszowa oraz kwestia projektu dotyczącego opłaty od reklam - wynika z informacji PAP ze źródeł w partii.

Sobolewski: Senat nie zakończył tematu obsadzania stanowiska RPO, będziemy musieli kontynuować procedurę

Senat nie skorzystał z możliwości zakończenia tematu obsadzenia stanowiska RPO i będziemy musieli kontynuować tę procedurę, tylko jeszcze zobaczymy, w którą stronę; poczekajmy na orzeczenie TK ws. konstytucyjności przedłużenia kadencji RPO - mówił szef Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski.

CZYTAJ TAKŻE: Karczewski: „W moim przekonaniu Bodnar nie jest RPO”. Co z kandydatem PiS? „Dziś zapadną decyzje co do dalszych kroków”

W czwartek Senat nie wyraził zgody na powołanie kandydata PiS Piotra Wawrzyka na funkcję Rzecznika Praw Obywatelskich. Za jego powołaniem opowiedziało się 48 senatorów, przeciw było 51, wstrzymała się senator niezależna Lidia Staroń.

Senat nie skorzystał z możliwości zakończenia tematu obsadzenia stanowiska Rzecznika Praw Obywatelskich. Będziemy musieli kontynuować tę procedurę, tylko jeszcze zobaczymy i podejmiemy decyzję, w którą stronę. Czy będzie to rozpoczęcie kolejnego procesu zgłaszania i wyboru (kandydatów na RPO), czy też wcześniej będzie wyrok Trybunału Konstytucyjnego

— powiedział w piątek Sobolewski w Polskim Radiu 24.

Przypomniał, że na rozpatrzenie TK czeka wniosek grupy posłów PiS dotyczący zbadania konstytucyjności ustawowego przedłużenia kadencji Rzecznika Praw Obywatelskich.

Na uwagę, że orzeczenie TK może być „po myśli Rzecznika Praw Obywatelskich i mimo skończonej kadencji nie ma w konstytucji wskazania, kto miałby go zastąpić”, Sobolewski powiedział: „Poczekajmy na to orzeczenie i wtedy będą w stosunku do tego orzeczenia podejmowane też prawdopodobnie działania ustawowe”.

Bo na moje oko, to w konstytucji jest określone, że w dniu, kiedy kończy się kadencja rzecznika, konstytucja jasno mówi, że nie może jej pełnić dalej, tak, jak to jest w przypadku chociażby prezydenta

— zaznaczył polityk PiS.

Poczekajmy na orzeczenie Trybunału; rzeczywiście jest tutaj luka prawna, luka ustawowa. I wtedy będziemy podejmować takie działania, aby wyeliminować tę lukę prawną

— powiedział.

Pytany, czy może jest też tak, że „wam z dr. Adamem Bodnarem jest po drodze”, Sobolewski odparł:

Nie potwierdzam, nie zaprzeczam. Natomiast moja ocena pana Rzecznika Praw Obywatelskich jest bardzo negatywna i w moim przypadku na pewno nie jest z nim po drodze.

Na pytanie, kiedy według niego stanowisko RPO zostanie obsadzone, szef KW PiS stwierdził, że „jeśli wyrok Trybunału będzie w najbliższym czasie, (…) to patrząc na proces ustawodawczy, to kwestia pewnie dwóch miesięcy”.

Czy Bodnar wciąż jest RPO? Rozstrzygnie o tym TK

Trybunał Konstytucyjny na 10 marca br. na godz. 13 przesunął rozpatrzenie wniosku ws. przepisu o pełnieniu obowiązków przez Rzecznika Praw Obywatelskich po upływie jego kadencji do czasu objęcia stanowiska przez jego następcę - poinformowano we wtorek na stronie TK.

CZYTAJ WIĘCEJ: Czy Adam Bodnar wciąż jest RPO? On przekonuje, że tak, ale Trybunał Konstytucyjny rozstrzygnie o tym 10 marca

Wcześniej rozprawa była wyznaczona na 24 lutego br. Do sprawy wyznaczony jest skład pięciorga sędziów TK. Przewodniczącą składu jest prezes Trybunału Julia Przyłębska, sprawozdawcą sędzia Stanisław Piotrowicz, zaś oprócz nich w składzie są sędziowie: Justyn Piskorski, Rafał Wojciechowski i Wojciech Sych.

TK ma zająć się wnioskiem grupy posłów PiS o zbadanie konstytucyjności ustawowego przedłużenia pięcioletniej kadencji RPO w sytuacji, gdy upłynie jego kadencja, a następca nie zostanie wybrany. Poselski wniosek w tej sprawie trafił do TK w połowie września ub.r. Kadencja obecnego RPO - Adama Bodnara - upłynęła 9 września ub.r.

Sprawa dotyczy zbadania konstytucyjności de facto ustawowego przedłużenia kadencji RPO, która zgodnie z art. 209 ust. 1 Konstytucji RP wynosi 5 lat. Zgodnie z ustawą o Rzeczniku Praw Obywatelskich, „dotychczasowy rzecznik pełni swoje obowiązki do czasu objęcia stanowiska przez nowego Rzecznika”.

Kadencja RPO wynikająca z konstytucji traktowana powinna być jako pierwszy wskaźnik jego legitymacji do działania. Z tą kadencją powinna iść synchronizacja kadencyjności w ustawie o RPO. Obecnie tego nie ma i dlatego zachodzi konieczność uruchomienia kontroli konstytucyjnej zaskarżonego przepisu

— wskazywali w swym wniosku posłowie PiS.

Bodnar w stanowisku skierowanym w związku z tym do Trybunału podkreślał zaś, że „wykluczenie tego, aby dotychczasowy Rzecznik pełnił swoje obowiązki do czasu objęcia stanowiska przez nowego, prowadziłoby do osłabienia ochrony praw i wolności”. Wniósł o uznanie przepisu za konstytucyjny.

RPO powołuje Sejm za zgodą Senatu na wniosek marszałka Sejmu albo grupy 35 posłów. Jeżeli Senat odmówi wyrażenia zgody na powołanie rzecznika (na podjęcie uchwały wyrażającej zgodę lub sprzeciw ma miesiąc), Sejm powołuje na to stanowisko inną osobę.

kpc/PAP