„Można też spodziewać się, że w najbliższym czasie będziemy obserwować coraz więcej spraw związanych z odpowiedzialnością za niezasadne zatrzymanie w związku z protestami publicznymi i to w ich kierunku będzie też zwrócona uwaga opinii publicznej” - czytamy w „Gazecie Wyborczej” w kontekście sprawy Tomasza Komendy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Sprawa Tomasza Komendy. Odszkodowanie a zadośćuczynienie
Katarzyna Wiśniewska, prawniczka związana z Helsińską Fundacją Praw Człowieka - jak czytamy w „GW” - wychodzi w swoim tekście od sprawy niesłusznego skazania Tomasza Komendy i niedawnego wyroku w tej sprawie. Tłumaczy czytelnikom m.in. różnice między zasądzonym odszkodowaniem a zadośćuczynieniem. W przypadku Komendy odszkodowanie wyniosło ponad 800 tys. zł, natomiast zadośćuczynienie 12 mln zł. Tekst w sieci udostępniony został kilka dni temu, a dziś ukazał się w papierowej wersji „GW”.
Obowiązujące w Polsce regulacje kodeksu postępowania karnego przewidują możliwość dochodzenia odszkodowania, czyli rekompensaty za straty materialne (tj. np. utracone dochody), oraz zadośćuczynienia, które ma zrekompensować krzywdę niematerialną (tj. cierpienie, ból, zmiany w sferze psychicznej)
— czytamy.
Prawniczka zaznacza, że o ile wyliczenie należnego odszkodowania nie jest takie trudno, to problemy zaczynają się przy określeniu wysokości zadośćuczynienia.
To każdorazowo na sądzie badającym indywidualną sprawę spoczywa obowiązek oceny, jaka kwota jest adekwatna do doznanego cierpienia, nie można i nie powinno się tu posługiwać swego rodzaju taryfikatorem
— podkreśla.
Statystyki polskiego wymiaru sprawiedliwości
Dalej czytamy, że ze statystyki Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że za jeden miesiąc niesłusznego pozbawienia wolności sądy wypłacają w Polsce średnio od kilku do kilkunastu tysięcy złotych
Dotychczasowa praktyka polskich sądów pokazywała jednak, że średnio za jeden miesiąc pozbawienia wolności przyznawana jest rekompensata od kilku do kilkunastu tysięcy złotych
— pisze prawniczka.
Ze statystyk Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że od 2009 r. do 2018 r. w następstwie postępowań odszkodowawczych polskie sądy okręgowe zobowiązały Skarb Państwa do wypłaty zadośćuczynień i odszkodowań o łącznej wartości 154 931 681 zł za błędy wymiaru sprawiedliwości związane z postępowaniem karnym. Każdego roku sądy zasądzały z tego tytułu łączną kwotę około 17-18 mln złotych
— dodaje.
Protesty w czasie pandemii
Wiśniewska wskazuje dalej, że zdecydowana większość wszystkich rekompensat to kwoty za niesłuszne tymczasowe aresztowanie i zatrzymanie.
Ponad 90 proc. wszystkich rekompensat stanowiła kwota przyznawana za niesłuszne tymczasowe aresztowanie i zatrzymanie. Rekompensaty za niesłuszne skazanie to zazwyczaj niecałe 10 proc. przedstawionych powyżej sum
— podkreśla.
Niewątpliwie niesłuszne tymczasowe aresztowanie lub zatrzymanie skutkowało przyznaniem zadośćuczynień dla około 250-350 osób rocznie i odszkodowań dla około 100-250 osób
— wskazuje.
W tym momencie prawniczka płynnie przechodzi od tragedii Tomasza Komendy do niedawnych protestów w Polsce. Po długim wywodzie o odszkodowaniu i zadośćuczynieniu wrzuca temat ostatnich manifestacji i sugeruje, że spraw o niezasadne zatrzymanie należy spodziewać się coraz więcej.
Można też spodziewać się, że w najbliższym czasie będziemy obserwować coraz więcej spraw związanych z odpowiedzialnością za niezasadne zatrzymanie w związku z protestami publicznymi i to w ich kierunku będzie też zwrócona uwaga opinii publicznej. W dotychczasowych sprawach sądy zasądzały zazwyczaj w takich wypadkach kwoty od około 1000 do ok. 5000 zł
— pisze.
Sprawa Tomasza Komendy i przyznane kwoty są wyrazem i symbolem odpowiedzialności państwa za błędy wymiaru sprawiedliwości, które ta sprawa pokazała jak w soczewce. Jednak nie tylko to, ale też inne postępowania odszkodowawcze są nieraz ostatnim etapem, aby wymiarowi sprawiedliwości przywrócić miano sprawiedliwości
— podkreśla.
Trudno nie odnieść wrażenia, że wywód o sprawie Tomasza Komendy prawniczka potraktowała jako zachętę do wytaczania spraw państwu polskiemu przez demonstrantów, którzy - wbrew przepisom sanitarnym - biorą udział w ulicznych manifestacjach.
xyz/”Gazeta Wyborcza”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/539591-gw-porownuje-sprawe-komendy-z-zatrzymaniami-na-protestach