”To jest wyzwanie dla całego naszego regionu Europy Środkowo-Wschodzniej, aby przede wszystkim doszlusować do poziomu życia, poziomu integracji Europy Zachodniej. W trudniejszych warunkach, dlatego że są nakładane restrykcje jeśli chodzi o środowisko, o klimat” - mówi portalowi wPolityce.pl eurodeputowany Witold Waszczykowski, były minister spraw zagranicznych, pytany o największe współczesne wyzwania dla Grupy Wyszehradzkiej.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Grupa Wyszehradzka odegrała swoją rolę przede wszystkim trzydzieści lat temu, kiedy pokazaliśmy na tym małym polu współpracy zdolność integracyjną i w sumie razem wspieraliśmy się w tej drodze do NATO i do UE. V4 miała pokazać, trochę na wzór państw Beneluxu, że też w naszej części Europy jest umiejętność współpracy, umiejętność integrowania się, umiejętność zajmowania wspólnego stanowiska
— wspomina początki współpracy Witold Waszczykowski.
Potem, kiedy weszliśmy do UE oczywiście niektóre kwestie z oczywistych względów się rozjechały. Wymienię dwie. Przede wszystkim geopolityka. Jesteśmy, jako Polska, jedynym krajem z tej grupy, który sąsiaduje z Rosją, w związku z tym nasza wrażliwość na kwestie bezpieczeństwa jest zupełnie inna niż tamtych państw. A druga kwestia to jest rozmiar – jesteśmy państwem większym od całej trójki razem wziętej, w związku z czym mamy też inne potrzeby, inne problemy, skala tego jest znacznie większa niż innych. Z czasem, już po wejściu do UE i NATO te problemy się uwidoczniały. Ale mimo tego próbujemy jednak zajmować wspólne stanowiska. Wielkim sukcesem Grupy Wyszehradzkiej było wspólne stanowisko w sprawie przyjmowania tzw. uchodźców, chodziło tu o rzesze nielegalnych imigrantów i nasze stanowisko zostało potem przyjęte przez całą Europę
— wylicza eurodeputowany, przyznając, iż „mamy i wzloty, mamy i niższe loty”.
Tak jak powiedziałem, dzielą nas pewne różnice – ale udaje się współpracować. Mamy podobną historię, podobną przeszłość, setki lat w niektórych sytuacjach byliśmy razem, wręcz w państwach wspólnie. Mamy podobną historię przejścia przez komunizm i walki z tym komunizmem, więc to doświadczenie też nas łączy, pozwala nam funkcjonować w UE w tej chwili i w NATO
— zauważa.
Największe wyzwania
Pytany o największe współczesne wyzwania dla Grupy Wyszehradzkiej Witold Waszczykowski dostrzega przede wszystkim potrzebę wyrównania różnic ekonomicznych między należącymi do UE państwami dawnego Bloku Sowieckiego a państwami Zachodu.
To jest wyzwanie dla całego naszego regionu Europy Środkowo-Wschodniej, aby przede wszystkim doszlusować do poziomu życia, poziomu integracji Europy Zachodniej. W trudniejszych warunkach, dlatego że są nakładane restrykcje jeśli chodzi o środowisko, o klimat. Europa Zachodnia, kiedy rozwijała się w l. 60.-70. tego typu restrykcji nie było, jak Natura 2000 itd. Dzisiaj musimy doszlusować do ich poziomu w trudniejszych warunkach klimatycznych, energetycznych, środowiskowych i to jest największe wyzwanie. Drugie, to jest oczywiście problem bezpieczeństwa. Jesteśmy bezpośrednim sąsiadem, tamte państwa są pośrednio sąsiadem Rosji, której imperialne zakusy, ambicje rosną
— wylicza.
Trzecia kwestia to jest toczący się w Europie spór ideologiczny. W naszej części dominują rządy konserwatywne, bądź centrowe – w naszych państwach nie ma u władzy jakiejś skrajnej lewicy. Natomiast po stronie zachodniej dominują wręcz prądy neomarksistowskie. My mamy swoją historię z marksizmem i nie ma tutaj marzeń o powrocie do neomarksizmu, nawet z jakąś ludzką twarzą
— dodaje.
Tych kwestii jest sporo, ale zatrzymam się na tych trzech, czyli rozwój, bezpieczeństwo i pewien spór ideologiczny
— konkluduje eurodeputowany.
aw
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/539560-wyzwania-dla-v4-waszczykowski-rozwoj-i-bezpieczenstwo