Szef klubu KO Cezary Tomczyk zapowiedział, że powstanie wspólna deklaracja klubów opozycyjnych ws. wolności mediów. KO, Lewice i PSL-Koalicji Polskiej wspólnie sprzeciwiają się projektowi ws. podatku od reklam. „Totalna opozycja, która chce niszczyć media krytyczne wobec niej, daje popis wielkiej hipokryzji” - komentuje całą sytuację w rozmowie z portalem wPolityce.pl Joanna Lichocka, poseł PiS i członek Rady Mediów Narodowych.

CZYTAJ TAKŻE:

— Opozycja wzywa rząd do wycofania się z podatku od reklam. Politycy przyjęli wspólną deklarację. Terlecki: Kto się nabierze na ich kłamstwa?

— Czy prezydent zgłosi poprawki do projektu ws. podatku od reklam? Czeka na „projekt w jakiejś wersji mniej lub bardziej ostatecznej”

PO mówi o tym, że jest obrońcą wolności słowa. Wszyscy wiemy, jak bronili wolności słowa i do czego doprowadzili, jak rządzili. Obowiązywała cenzura w głównych mediach, na przykład informacje o związku Bronisława Komorowskiego z WSI i jego zeznania przed sądem były ocenzurowane przez wszystkie media, na które PO miała wpływ. To jest partia, która nie ma nic wspólnego z wolnością słowa. To, co teraz robi, jest po prostu wielkim kłamstwem

— stwierdza w rozmowie z portalem wPolityce.pl Joanna Lichocka.

Zapytana, o co w takim razie opozycji podpisującej wspólna deklarację chodzi, skoro jej zdaniem nie o wolność mediów, odpowiada:

O to, co zawsze – o atakowanie PiS-u, zakłamywanie rzeczywistości, o walkę polityczną. To nic nowego. Totalna opozycja jak zawsze wprowadza opinię publiczną totalnie w błąd.

not. as