Dokładnie 30 lat temu, 15 lutego 1991 roku, na zamku w Wyszehradzie spotkali się prezydent Czechosłowacji Václav Havel, prezydent Polski Lech Wałęsa i gospodarz wydarzenia, premier Węgier József Antall. Podjęto wówczas decyzję o powołaniu nowego sojuszu regionalnego państw Europy Środkowej, zwanego Trójkątem Wyszehradzkim (rozpad Czechosłowacji na Czechy i Słowację sprawi, że inicjatywa zamieni się z czasem w Czworokąt Wyszehradzki).
W dzisiejszym wydaniu tygodnika „Sieci” opowiadam o tym, jak powstała Grupa Wyszehradzka, jaka była jej geneza, w czyjej głowie narodził się ten pomysł. Oddając sprawiedliwość bohaterom tamtych czasów, trzeba jednoznacznie stwierdzić, że głównym inicjatorem projektu był Václav Havel. Czeski pisarz i polityk nosił się z tym zamiarem znacznie wcześniej. Zaraz po upadku komunizmu planował stworzenie takiego aliansu, ale powstrzymywała go jedna okoliczność: Wojciech Jaruzelski jako prezydent RP. Havel nie był w stanie wyobrazić sobie, że może tworzyć sojusz wolnych narodów Europy Środkowej wspólnie z komunistycznym dyktatorem. Dlatego czekał na wybory prezydenckie w Polsce, po których głową państwa został Lech Wałęsa.
Niedługo potem, 13 stycznia 1991 roku, w Wilnie doszło do tragicznych wydarzeń. Na skutek interwencji wojsk sowieckich zabitych zostało 14 litewskich cywilów, a ponad 600 rannych. Stało się jasne, że Moskwa nie chce dopuścić do proklamowania przez Litwę niepodległości. Istniało realne niebezpieczeństwo, że zmiany w „krajach demokracji ludowej” mogą zostać cofnięte. W tym czasie istniał jeszcze Układ Warszawski, a na terenie Polski, Węgier i Słowacji stacjonowały wojska sowieckie. Havel rozumiał, że należy się spieszyć.
Dlatego już miesiąc po masakrze w Wilnie doszło do powstania Grupy Wyszehradzkiej. Głównym celem nowego sojuszu stało się zapewnienie wspólnego bezpieczeństwa w regionie. W lipcu 1991 roku Václav Havel zorganizował w Pradze konferencję, podczas której rozwiązano Układ Warszawski. 6 października 1991 roku w Krakowie został zwołany drugi szczyt Grupy Wyszehradzkiej, podczas którego trzy państwa przyjęły deklarację woli wstąpienia do Sojuszu Północnoatlantyckiego jako najlepszej gwarancji bezpieczeństwa. Było to pierwsze tego typu publiczne wydarzenie, podczas którego zabrzmiał postulat wejścia byłych państw komunistycznych do NATO.
Cel zostanie osiągnięty w roku 1999, gdy Polska, Węgry i Czechy przystąpią do NATO (w 2004 roku dołączy do nich Słowacja).
Późniejsze losy V4 toczyły się różnie, ale w kilku kluczowych momentach, mimo zewnętrznej presji, potrafiła zachować spójność. Od roku 2015, a więc od czasów kryzysu imigracyjnego, Grupa Wyszehradzka – po latach geopolitycznej drzemki – zaczęła być znaczącym podmiotem na arenie unijnej. To także dziedzictwo Václava Havla.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/539259-pamietajmy-ze-inicjatorem-v4-byl-prezydent-vaclav-havel