Wyobrażam sobie start Jarosława Gowina w wyborach razem z opozycją i to nie od dziś. Ja nawet taką propozycję dostałem wiosną od Jarosława Gowina - konkretny okręg, konkretne miejsce na liście wspólnej z PSL — opowiedział w programie „Tłit” WP poseł Porozumienia Kamil Bortniczuk.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Bortniczuk ujawnia: Dostałem propozycję miejsca na liście wspólnej z PSL
Kamil Bortniczuk był pytany przez dziennikarza Wirtualnej Polski, czy wyobraża sobie wspólny start Jarosława Gowina i jego współpracowników w wyborach razem z opozycją.
Wyobrażam sobie i to nie od dziś. Ja nawet taką propozycję dostałem wiosną od Jarosława Gowina - konkretny okręg, konkretne miejsce na liście wspólnej z PSL-em
— ujawnił Bortniczuk.
Tylko w sytuacji, jeśli doszłoby do wcześniejszych wyborów parlamentarnych, bo wtedy ten scenariusz był brany pod uwagę
— dodał.
Nie mam wątpliwości z rozmów, które toczyłem wówczas, z rozmów które później toczyłem również z politykami opozycji, ale też z różnych rozmów o charakterze prywatnym (…), że na wiosnę akurat Jarosław Gowin był w pewnym momencie absolutnie przekonany, żeby zostać marszałkiem Sejmu, później może i premierem technicznym, i żeby tworzyć rząd techniczny z opozycją
— mówił dalej polityk Porozumienia.
„Był absolutnie zdeterminowany do tego, żeby doprowadzić w Polsce do zmiany większości”
Bortniczuk stwierdził, że „wiosenne wydarzenia” związane z terminem wyborów prezydenckich i rozmów Jarosława Gowina z opozycją „miały kilka odsłon”.
O ile na początku ten sprzeciw wobec wyborów w maju był podyktowany rzeczywiście szczerą troską o to, czy można uczciwie i bezpiecznie wybory przeprowadzić w sytuacji zagrożenia koronawirusem (…), natomiast później to ewoluowało. Ta ewolucja doprowadziła nas do sytuacji, w której Jarosław Gowin chciał realizować cele polityczne, będąc pewnie też nieco rozczarowanym zachowaniem swoich współpracowników w ramach rządu i był absolutnie zdeterminowany do tego, żeby doprowadzić w Polsce do zmiany większości, powołać rząd techniczny i docelowo wcześniejszych wyborów w terminie, w którym one mogłyby się odbyć
— opowiadał polityk Porozumienia.
Na koniec padło pytanie o słowa, które kilka miesięcy temu miał wypowiedzieć wicepremier podczas spotkania ze swoimi posłami. Gowin miał według relacji medialnych zarzucić współpracownikom brak odwagi, gdyż inaczej oni byliby ministrami, a on premierem. Czy takie zdanie padło? Bortniczuk je potwierdził.
To absolutna prawda, akurat do mnie te słowa były skierowane
— ujawnił.
kpc/wp.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/539243-bortniczuk-dostalem-od-gowina-propozycje-na-liscie-z-psl-em