Wewnątrz różnych środowisk politycznych czy koalicji zdarzają się różne poglądy, opinie, czasami spory. (…) Jestem zaniepokojony i zdziwiony procesami, do jakich doszło w Porozumieniu – nagle, znienacka, całkowicie zaskakująco. Nie przenosiłbym jednak tego sporu na całą Zjednoczoną Prawicy” - powiedział na antenie radiowej „Trójki” Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości i prokurator generalny, lider Solidarnej Polski.

CZYTAJ TAKŻE:

— Porozumienie stawia ultimatum? Sroka: Od tego, czy odwołani zostaną Cieślak, Gryglas i Żalek zależy spójność Zjednoczonej Prawicy

— Konflikt w Porozumieniu trwa. Jest reakcja drugiej strony sporu na wykluczenie 8 członków partii. Do sieci trafiło oświadczenie

Nikt się nie cieszy, jeśli spory wewnątrz środowisk czy koalicji narastają. Zagraża to stabilizacji. […] Widzimy to na przykładzie opozycji - która jest dzielona między pana Hołownię czy liderów PO 

— zaznaczył minister Ziobro.

„W Porozumieniu jest ewidentny kryzys”

W Porozumieniu jest ewidentny kryzys. Nie przenosiłbym jednak tego sporu, który rozsadza wewnątrz Porozumienie, na całą Zjednoczoną Prawicę

— podkreślił.

„SP kierunkowo jest zwolennikiem zasadniczych zmian na rynku medialnym”

Zbigniew Ziobro wypowiadał się też na temat propozycji podatku od reklam.

Solidarna Polska kierunkowo jest zwolennikiem zasadniczych zmian na rynku medialnym. Przyjmuje też za zasadną ustawę regulującą opodatkowanie, zwłaszcza tych wielkich medialnych korporacji

— powiedział.

Natomiast ta konkretna propozycja pana premiera była dla nas zaskakująca w tym sensie, że nie była z nami wcześniej konsultowana, co do szczegółów. Teraz nasi eksperci (…) przygotowali dla nas opinię, która będzie rzutować na to, jaki będzie nasz stosunek do szczegółów tych propozycji. (…) Kierunkowo „tak”, co do szczegółów, to za wcześnie na ostateczną ocenę

— dodał.

Wyrok ws. książki „Dalej jest noc”

Minister sprawiedliwości odniósł się też do wyroku sądu ws. książki „Dalej jest noc” Jana Grabowskiego i Barbary Engelking. Pani Filomena Leszczyńska wygrała tę sprawę - autorzy publikacji mają przeprosić za zawarte tam nieprawdziwe informacje. Niektórzy przedstawiciele środowisk lewicowo-liberalnych skrytykowali taki wyrok.

Z całą pewnością jest to dowód na to, że mamy do czynienia z nagonką na niezawisłe sądownictwo i na tę kobietę, próbę odmówienia jej prawa obronę tego, co jest prawem człowieka, tylko dlatego, że odważyła się zakwestionować poglądy zniesławiające, znieważające osoby jej najbliższe

— mówił Zbigniew Ziobro.

tkwl/Trójka