NASZ WYWIAD. Bukowiec: Jarosław Gowin nie prowadzi żadnych rozmów z opozycją. Działamy dla dobra Polski w Zjednoczonej Prawicy

„Nie są prowadzone żadne rozmowy z opozycją. Działamy dla dobra Polski razem w Zjednoczonej Prawicy. Rozgrywka Adama Bielana nie służy niczemu dobremu. Warte podkreślenia jest także ogromne poparcie struktur Porozumienia z terenu całej Polski dla Jarosława Gowina. Zarządy okręgów wydały w tej sprawie swoje uchwały” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Stanisław Bukowiec, poseł Porozumienia.

CZYTAJ TAKŻE:

— Konflikt w Porozumieniu przybiera na sile. Rzecznik partii: Sąd koleżeński zdecydował o wykluczeniu 8 członków

— TYLKO U NAS. Zawieszeni politycy Porozumienia zabierają głos. „Wyrzucanie jest wyrazem słabości i braku argumentów”

wPolityce.pl: Sąd koleżeński zdecydował o wykluczeniu z Porozumienia 8 członków, w tym Jacka Żalka, Zbigniewa Gryglasa, Michała Cieślaka i Włodzimierza Tomaszewskiego. Mieli wielokrotnie łamać statut partii. Na czym miało polegać to łamanie statutu?

Stanisław Bukowiec: Członkowie partii, którzy zostali wykluczeni, w ostatnim czasie kwestionowali funkcjonowanie statutowych organów partii. To jest złamanie statutu i w związku z tym takie decyzje personalne zostały podjęte.

Z kolei wykluczeni posłowie twierdzą, że to Państwo łamią statut, ponieważ Jarosław Gowin nie odnowił swojego mandatu jako prezes Porozumienia. Ich zdaniem obecnie pełniącym obowiązku prezesa partii jest przewodniczący Konwencji Krajowej Adam Bielan.

Dysponujemy ekspertyzą prawną prof. Marcina Wiącka z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, z której jednoznacznie wynika że nie nastąpiły żadne okoliczności, w których inna osoba mogłaby przejąć obowiązki prezesa. Prezesem Porozumienia jest Jarosław Gowin i pełni on swoje obowiązki do chwili nowych wyborów. Przewodniczący Konwencji Krajowej mógłby przejąć obowiązki prezesa partii tylko w przypadkach: rezygnacji prezesa, jego śmierci, wygaśnięcia członkostwa lub niemożności wykonywania przez niego mandatu np. na skutek choroby. Żadna z wymienionych okoliczności nie wystąpiła.

Politycy opozycji głośno wyrażają nadzieję, że uda się jakoś skusić Porozumienie do  opuszczenia Zjednoczonej Prawicy i związania jakiejś alternatywnej koalicji. Jakby pan odpowiedział na takie głosy?

Bądźmy poważni. Tego typu insynuacje, „wrzutki” nie mają nic wspólnego z prawdą. Jesteśmy w obozie Zjednoczonej Prawicy. W ramach rządu premier Jarosław Gowin realizuje działania w obszarze gospodarki i to jest naprawdę potężne wyzwanie, z którym sobie dobrze radzi. Żyjemy w trudnym czasie walki z kryzysem zdrowotnym i ekonomicznym. Polacy oczekują od nas – polityków skoncentrowania się na tych obszarach. To przykre, że są osoby, które nie rozumieją potrzeb i oczekiwań społecznych, tylko zależy im na napięciach i rozgrywkach.

Czy może pan wykluczyć, że Jarosław Gowin prowadzi jakieś rozmowy z opozycją nt. ewentualnej współpracy?

Nie są prowadzone żadne rozmowy z opozycją. Działamy dla dobra Polski razem w Zjednoczonej Prawicy. Rozgrywka Adama Bielana nie służy niczemu dobremu. Warte podkreślenia jest także ogromne poparcie struktur Porozumienia z terenu całej Polski dla Jarosława Gowina. Zarządy okręgów wydały w tej sprawie swoje uchwały.

Czyli pana zdaniem nie dojdzie do takiej sytuacji, że spór w Porozumieniu doprowadzi do rozpadu ZP?

Nie. Działamy razem w ramach Zjednoczonej Prawicy, dużo wspólnych wyzwań jeszcze przed nami.

Rozmawiał Adam Stankiewicz