Nie wtrącamy się w wewnętrzną sytuację w Porozumieniu; zdajemy sobie sprawę, że tam pewien spór ma miejsce, ale liczymy i trzymamy kciuki za naszych kolegów, żeby rozstrzygnęli to pokojowo, w drodze dialogu - powiedział w sobotę wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Goście sobotniej audycji „Śniadanie w Trójce” byli pytani o spór w Porozumieniu. Z partii za wielokrotne łamanie statutu decyzją sądu koleżeńskiego wykluczony został m.in. europoseł Adam Bielan. Sam Bielan uważa zaś, że w kwietniu 2018 roku upłynęła trzyletnia kadencja Gowina, bo na nadzwyczajnym kongresie partii jesienią 2017 roku wyboru prezesa nie przeprowadzono. Bielan uważa też, że od 4 lutego w wyniku decyzji sądu koleżeńskiego, jako przewodniczący Konwencji Krajowej Porozumienia przejął obowiązki prezesa partii. Z kolei większość parlamentarzystów partii w ubiegłotygodniowym oświadczeniu udzieliła poparcia Gowinowi „jako wybranemu demokratycznie i bez głosów sprzeciwu prezesowi zarządu krajowego”.
Fogiel: „Nie wtrącamy się w wewnętrzną sytuację w Porozumieniu”
Szanujemy swoich koalicjantów. (…) Z tego szacunku dla naszych partnerów koalicyjnych wynika fakt, że my nie wtrącamy się w wewnętrzną sytuację w Porozumieniu. Zdajemy sobie sprawę, że tam pewien spór ma miejsce - trudno tego nie zauważać. Ale liczymy i trzymamy kciuki za naszych kolegów, żeby rozstrzygnęli to wewnętrznie, pokojowo w drodze dialogu. I tyle jest stanowiska Prawa i Sprawiedliwości w tej sprawie
— powiedział w sobotę Fogiel.
Także wiceszef Solidarnej Polski, minister w KPRM Michał Wójcik powiedział, że „to wewnętrzny problem Porozumienia”.
My, jako Solidarna Polska, przyglądamy się spokojnie
— przekazał.
Ćwik: Prezydent nie ingeruje w wewnętrzne sprawy poszczególnych partii
Jak wskazał prezydencki minister, wiceszef KPRP Piotr Ćwik, „prezydent nigdy nie ingerował i nie ingeruje w wewnętrzne sprawy poszczególnych partii”.
Tutaj nie ma komentarza wprost, co do sytuacji, która dzieje się w Porozumieniu
— powiedział. Dodał, że dla prezydenta ważne jest to, „aby sprawy Polaków i Polski były prowadzone i szły w dobrym kierunku i także to, aby rząd sprawnie i dobrze działał”.
Żukowska: Przeciętny obywatel jest kompletnie zdezorientowany
W ocenie posłanki Lewicy Anny Marii Żukowskiej, przeciętny obywatel, który patrzy z zewnątrz jest „kompletnie zdezorientowany” jeśli chodzi o to, „kto jest członkiem, a kto nie jest członkiem, kto jest władzą, a kto nie jest władzą” w Porozumieniu.
To, co widzi, widzi bałagan po stronie rządowej, nie wiadomo, czy ministrowie, którzy są ministrami nadal są przedstawicielami koalicjanta PiS
— powiedziała.
Z kolei rzecznik PO Jan Grabiec ocenił, że „rząd premiera Mateusza Morawieckiego nie ma większości w kluczowych, strategicznych projektach tego rządu”.
Tak było jesienią z piątka dla zwierząt (…) tak jest teraz z projektem podatku medialnego. Po oświadczeniu Porozumienia Jarosława Gowina jest jasne, że rząd nie ma większości w tym projekcie, który był chyba kluczowym projektem dla tzw. Nowego ładu Morawieckiego
— powiedział.
Zdaniem z kolei Władysława T. Bartoszewskiego (Koalicja Polska) wicepremier Gowin „ma coraz mniej posłów i chodzi chyba o to, żeby został sam jeden”.
Sądzę, że rząd się utrzyma do 2023 r. i będziemy mieli wtedy wybory normalnie, a czy to będzie rząd, który się będzie składał z większej ilości posłów PiS, a mniejszej ilości posłów Porozumienia - to już jest wewnętrzna sprawa prawicy, która nie jest całkiem zjednoczona
— powiedział.
Porozumienie zawiesiło 8 członków partii
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Prezydium Zarządu Porozumienia zdecydowało w piątek o zawieszeniu 8 członków (m.in. wiceszefa MAP Zbigniewa Gryglasa), w tym 3 posłów: wiceszefa resortu do spraw funduszy i polityki regionalnej Jacka Żalka, ministra w KPRM ds. samorządu terytorialnego Michała Cieślaka i Włodzimierza Tomaszewskiego; jednocześnie zawnioskowało o wyrzucenie ich z partii. Powodem - jak powiedział w piątek PAP zastępca rzecznika partii Jan Strzeżek - jest „wielokrotne łamanie statutu partii”. Wnioskami o wyrzucenie z partii - jak dodał Strzeżek - zajmie się w ciągu kilku dni sąd koleżeński. Porozumienie dotychczas miało w swoich szeregach 16 posłów. Jeśli sąd koleżeński przychyli się do wniosków prezydium zarządu, wówczas pozostanie ich 12. Wcześniej wyrzucony z partii został poseł Kamil Bortniczuk.
Na początku lutego do wykazu prac legislacyjnych rządu wpisano projekt ustawy, którego konsekwencją będzie wprowadzenie składki z tytułu reklamy internetowej i reklamy konwencjonalnej. Zgodnie z założeniami wpływy ze składek mają trafić do NFZ, a także na Narodowy Fundusz Ochrony Zabytków i nowo utworzony Fundusz Wsparcia Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Obszarze Mediów. Znaczna część prywatnych mediów w środę protestowała przeciwko propozycji we wspólnej akcji „Media bez wyboru”.
W piątek Porozumienie Jarosława Gowina wydało stanowisko, w którym przekazało, że nie widzi możliwości poparcia projektu ustawy o podatku od reklam w zaproponowanym kształcie.
xyz/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/539063-politycy-zp-zgodnie-o-porozumieniu-nie-wtracamy-sie