Dwugłos w Porozumieniu. Strzeżek: "Posłowie Gowina nie poprą tej ustawy"; Bortniczuk: "To jest stanowisko stricte polityczne"

Kamil Bortniczuk i Jan Strzeżek wciąż reprezentują jedno ugrupowanie, ale mają inne zdanie nt. ustawy dot. nowego podatku dla mediów.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Porozumienie przeciwne podatkowi od reklam. Partia Gowina: Stoi to w całkowitej sprzeczności z programem Zjednoczonej Prawicy

Obydwaj politycy Porozumienia byli gośćmi TVN24. Bortniczuk przekonywał, że stanowisko posłów skupionych wokół Jarosława Gowina jest „stricte polityczne”.

Gdybym uczestniczył w posiedzeniu ciał statutowych, gdyby one w statutowy składzie obradowały i gdyby sytuacja była normalna i przynależna partii politycznej, a nie fanklubowi jakiegoś polityka, to apelowałbym o dość wyraźne zmiany.  To jest stanowisko stricte polityczne, a my jesteśmy na etapie prekonsultacji, powinniśmy zgłaszać swoje stanowiska merytoryczne

– powiedział.

My jesteśmy partią współrządzącą i poza listami bardzo ogólnymi, które można w dwóch zdaniach w telewizji przekazać, powinniśmy przekazywać rządowi, który współtworzymy, konkretne rozwiązania, które będą zmierzały do operacjonalizacji założeń, o których mówimy

– dodał.

Przekonywał też, że ustawa, o której mowa, nie będzie procedowana w obecnym kształcie.

W takim kształcie procedowana nie będzie. Mówiłem wielokrotnie, że ta ustawa w takim kształcie na etapie prekonsultacji wymaga dopracowania. Sam kilka punktów propozycji zmian zgłoszę. Spotkamy się w zarządzie Porozumienia jako partii politycznej, nie fanklubu Jarosława Gowina, najprawdopodobniej w poniedziałek i będziemy przygotowywać merytoryczne stanowisko, konkretne uwagi jako partii politycznej współtworzącej rząd do projektu Rady Ministrów, jak lojalny członek rządu powinien się zachowywać

– stwierdził.

Różnica zdań

Wicerzecznik Porozumienia, Jan Strzeżek zapowiedział, że posłowie popierający Jarosława Gowina nie poprą tej ustawy.

W tym kształcie posłowie Jarosława Gowina nie poprą tej ustawy

– mówił.

Mam wrażenie, że w momencie, kiedy 13-osobowa grupa posłów Porozumienia wyraża sprzeciw, to trzeba będzie przeprowadzić fundamentalne zmiany w tym projekcie albo się z niego wycofać

– dodał.

Przekonywał też, że ustawa musiałaby przejść dogłębną zmianę.

To musiałby być zdecydowanie generalny remont, delikatny lifting absolutnie nic nie zmieni

– powiedział.

mly/TVN24