Prezydencki minister Krzysztof Szczerski poinformował, że z polecenia prezydenta Andrzeja Dudy odbył rozmowę z szefem Kancelarii Prezydenta Niemiec, w której przekazał zdecydowanie krytyczne stanowisko Polski dotyczące Nord Stream 2 i pogłębiania uzależniania Europy od importu rosyjskiego gazu.
CZYTAJ TAKŻE:
Rozmowa z szefem kancelarii prezydenta Niemiec
Z polecenia Prezydenta RP Andrzeja Dudy odbyłem rozmowę z Szefem Kancelarii Prezydenta Niemiec Stephanem Steinleinem; w rozmowie przekazałem nasze zdecydowanie krytyczne stanowisko odnośnie budowy gazociągu Nord Stream2 i pogłębiania uzależniania Europy od importu rosyjskiego gazu
— napisał Szczerski w czwartek na Twitterze.
Jak podkreślił, „Polska jest też przekonana, że ocena wydarzeń historycznych powinna zawsze opierać się na znajomości faktów i nie usprawiedliwia współczesnej polityki”.
Polskę i Niemcy łączy bardzo krytyczna ocena działań obecnych władz rosyjskich w tłumieniu wolności i praw obywatelskich
— oświadczył Szczerski.
Steinmeier broni Nord Stream 2
W niedawnej rozmowie z gazetą „Rheinische Post” prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier przekonywał, że Niemcy muszą zwrócić uwagę na wymiar historyczny, i przypomniał niemiecki atak na Związek Radziecki z 22 czerwca 1941 r.
Ponad 20 milionów ludzi w byłym Związku Radzieckim padło ofiarą wojny. To nie usprawiedliwia dzisiaj niewłaściwego postępowania w rosyjskiej polityce, ale nie możemy tracić z oczu szerszej perspektywy
— powiedział Steinmeier.
Steinmeier bronił rurociągu argumentując, że „po trwałym pogorszeniu stosunków w ostatnich latach relacje energetyczne są prawie ostatnim pomostem między Rosją a Europą”.
Obie strony muszą zastanowić się, czy ten most można całkowicie zburzyć (…). Jak mamy wpływać na sytuację, którą postrzegamy jako niedopuszczalną, kiedy odcinamy ostatnie połączenia?
— powiedział niemiecki prezydent.
Reakcja na słowa prezydenta Niemiec
Ambasada Ukrainy w Berlinie wyraziła oburzenie słowami Steinmeiera.
Wątpliwe argumenty historyczne prezydenta zostały przyjęte w Kijowie z zaskoczeniem i oburzeniem
— napisał w oświadczeniu ambasador tego kraju Andrij Melnyk.
Chociaż zgadzam się z prezydentem Niemiec, że powojenne długi nie zostały spłacone, to Nord Stream 2 nie jest rekompensatą; to krok za plecami Europy, antyunijny projekt, który może wkrótce służyć agresywnej polityce Rosji
— podkreślił z kolei w czwartek we wpisie na Twitterze premier Mateusz Morawiecki.
21 stycznia Parlament Europejski przyjął rezolucję wzywającą UE do „natychmiastowego wstrzymania” budowy Nord Stream 2 i nałożenia nowych sankcji na Rosję. Dokument został przygotowany w odpowiedzi na aresztowanie opozycjonisty Aleksieja Nawalnego. Rezolucja jest niewiążąca.
Na początku grudnia 2020 roku prace nad tym projektem o wartości 9,5 mld euro, mającym stworzyć podmorski gazociąg z Rosji do Niemiec o długości 1200 km, zostały wznowione na wodach niemieckich po zawieszeniu na blisko rok na skutek sankcji amerykańskich.
Układanie gazociągu Nord Stream 2 jest na ukończeniu i większość prac, które należałoby jeszcze wykonać, miałoby zostać zrealizowanych na wodach duńskich. Budowie rosyjsko-niemieckiego gazociągu ostro sprzeciwiają się Polska, Ukraina i państwa bałtyckie, a także USA. Krytycy Nord Stream 2 wskazują, że projekt ten zwiększyłby zależność Europy od rosyjskiego gazu oraz rozszerzyłby wpływ Kremla na politykę europejską. Realizację projektu popierają Niemcy, Austria i kilka innych państw UE.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/538815-szczerski-krytycznie-o-slowach-steinmeiera-ws-ns2