Reporter wPolityce.pl obserwował protest przed siedzibą TVP Info w Warszawie. Protestujący zebrali się w związku z histerią, jaka wybuchła w mediach po zapowiedziach rządu dotyczących nałożenia podatku od przychodów reklamowych.
CZYTAJ TAKŻE:
Sam protest ze względu na swoją liczebność i niewielkie znaczenie polityczne nie byłby wart relacji, gdyby nie absurdalność haseł i rozmów, które można było usłyszeć dziś na Placu Powstańców Warszawy.
Byliśmy świadkiem osobliwej rozmowy toczącej się między dwoma uczestnikami. Padały absurdalne postulaty.
Pracownikom rządowej propagandy powinno zrobić się to co PiS zrobił milicjantom. Odebrać emeryturę i niech zdychają k…y.
— przekonywał jeden z manifestantów.
Zdumiewające zarzuty wobec TVP i rządzących
Nie mniejszy poziom oderwania od rzeczywistości płynął z głośników. Przekonywano, że PiS i TVP odpowiadają za śmierć różnych osób, m.in. samobójstwa osób LGBT i zabójstwo prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
Sami protestujący zdawali sobie sprawę, że manifestacja nie jest zbyt liczna.
Fajnie byłoby zrobić taką imprezę w 300 osób co tu jest
— rzucił do kolegi nastolatek.
Chyba 150
— odpowiedział mu z przekąsem jego rozmówca.
To najlepiej podsumowuje, jakie wrażenie na społeczeństwie zrobił protest mediów. Podczas manifestacji widać było, że sprawa ta elektryzuje wyłącznie tych, którzy dotąd sprzeciwiali się każdej decyzji PiS.
mm
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/538726-garstka-ludzi-na-protescie-przed-redakcja-tvp-info-wideo