Dziennikarz Robert Mazurek zapytał na antenie RMF FM posła PSL Marka Sawickiego, czy jego partia wspiera protest mediów. Jego odpowiedź była jednak tak kuriozalna, że zdecydowanie zareagował na nią sam prowadzący.

Sytuacja jest rzeczywiście nadzwyczajna. (…) Czy PSL wspiera protest nadawców, którzy domagają się niewprowadzania podatku od reklam?

— zapytał Robert Mazurek.

Ten dzień nie jest dniem dobrym, on jako żywo przypomina 13 grudnia 1981 roku

— odpowiedział Marek Sawicki, poseł PSL, były minister rolnictwa.

No bez przesady, bez przesady. Jednak…

— zareagował stanowczo na tę wypowiedź Robert Mazurek.

Panie redaktorze, tak samo w mediach było milczenie. Więc chcę wyraźnie podkreślić, że jest to symptomatyczne, że po tylu latach dożywamy znowu sytuacji, w której trzeba się w taki sposób dopominać o swoje prawa. Oczywiście, że będziemy wspierali ten protest, bo to jest protest zasadny

— próbował tłumaczył polityk PSL.

tkwl/Twitter