„Wiem, że poseł Bortniczuk (…) opowiada, że w maju Gowin mógł być premierem i tylko wymiękli po stronie opozycji. Cóż ja mogę więcej powiedzieć. Czytaliście w mojej książce, wyraźnie to napisałem. Z mojej wiedzy, ja w tym rozmowach nie uczestniczyłem bezpośrednio, tylko przez pośredników, sprawy były rzeczywiście dogadane, tylko niektórzy nasi koledzy z tzw. opozycji musieli zabłysnąć w mediach i opowiedzieć, że są częścią bardzo ważnego dealu, który może zmienić Polskę” - powiedział Szymon Hołownia w swoim ostatnim nagraniu wideo, zamieszczonym na Facebooku.
CZYTAJ TAKŻE:
Skończyło się to tym, że Gowin, kiedy zobaczył, że nie może utrzymać szczelności informacji i tego wszystkiego, co wydyskutował chociażby z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, bo on był tutaj głównym rozgrywającym, nie doszło do odwrócenia większości. A gdyby doszło do odwrócenia większości, to dzisiaj mielibyśmy inny rząd, innego prezydenta i funkcjonowalibyśmy w innej Polsce
— kontynuował Hołownia.
„Gowin miał zostać marszałkiem Sejmu, być może premierem rządu technicznego”
Widziałem przez moich ludzi, którzy w tym procesie byli, co się dzieje. Jak Kosiniak-Kamysz namawiał Gowina i Gowin miał zostać marszałkiem Sejmu, być może premierem rządu technicznego. (…) Wszystko było dogadane, odwracamy większość w Sejmie, ale nie. Ktoś musiał wyjść i pochwalić się, że tutaj jest ważnym graczem. Nie powiem kto z nazwiska, ale przecież doskonale wiemy, o kogo chodzi
— dodał.
tkwl/Facebook Szymon Hołownia
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/538245-holownia-twierdzi-ze-gowin-mial-przejsc-na-strone-opozycji