Szykuje się ostre starcie w opozycji, która – zanim „ostatecznie rozprawi się z PiS” – musi ustalić, kto jest jej liderem. Z dzisiejszych badań wynika, że stronie antyrządowej mógłby przewodzić Szymon Hołownia, ale w zawładnięciu lewicującymi umysłami przeszkadzają mu kaznodziejskie występy z niedalekiej przeszłości.
Reakcja Szymona Hołowni na ubiegłotygodniowy artykuł w tygodniku „Sieci” była przesadna, co może oznaczać, że przypominając jego wypowiedzi antyaborcyjne, kaznodziejskie nauczania o dążeniu do Chrystusa oraz zachwalanie czystości przedmałżeńskiej, weszliśmy w paradę jego obecnej krucjacie na lewo.
Podczas jednej z codziennych porannych pogadanek w internecie dał upust wściekłości, żalił się, że zrobiliśmy z nim „propagandową” okładkę, „szmatławą i plugawą”, że „wytrysnęło…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/538214-holownia-i-jego-perspektywy-sukces-zalezy-od-po