Paradne! Były doradca Biedronia oskarżył PiS o... dyplomatyczną klęskę J. Borrella w Moskwie. Komentatorzy nie wytrzymali

„Wiecie dlaczego Josep Borrell, który skompromitował się w Moskwie, jest szefem unijnej dyplomacji? M.in. dlatego, że PiS nie chciał Fransa Timmermanns na przewodniczącego Komisji. A potem ruszyła karuzela ze stanowiskami” - napisał na Twitterze Adam Traczyk, współzałożyciel i wiceprezes think-tanku Global.Lab, były doradca ds. zagranicznych Roberta Biedronia. Internauci nie pozostawili na jego wypowiedzi suchej nitki.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

-NASZ WYWIAD. Wizyta Borrella w Rosji. Waszczykowski: To był błąd. Sugerowaliśmy mu rozważyć ponownie ten wyjazd i odłożyć go

-Kompromitacja Borrella w Moskwie. Kreml bezlitośnie wykorzystał swoją przewagę negocjacyjną

Piękne. @A_Traczyk członek senackiego „zespołu ekspertów“ ds. polit. zagr. dopiero co pisał o wizycie J.Borrella w Moskwie m. in. że to może być „znaczący gest“. Po piątkowej klęsce obwinia… PiS. Fakty: @MSZ_RP od początku mówiło że wizyta to błąd, nakłaniało do jej odwołania

— punktował wiceszef MSZ Paweł Jabłoński.

Na oddziale bez zmian …

— napisał w komentarzu Krzysztof Sobolewski, przewodniczący Komitetu Wykonawczego Prawa i Sprawiedliwości.

Zły PiS zmusił szefa unijnej dyplomacji do kompromitacji w Moskwie

— komentował wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.

Czy ja dobrze rozumiem? Za kompromitację Borrella w Moskwie odpowiada PiS?

— dopytywała Aleksandra Rybińska, publicystka tygodnika „Sieci” i portalu wPolityce.pl.

Jak wiadomo, gdyby Timmermans był szefem KE, do Moskwy pojechałyby unijne czołgi, a wysoki przedstawiciel ds. dyplomacji dusiłby Ławrowa tak długo, aż ten uwolniłby Nawalnego. A tak serio: obwinianie PiS za kolejne potężne blamaże UE w relacjach z Rosją jest naprawdę niepoważne

— zauważył dziennikarz i analityk Jakub Wiech.

„Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.” Mark Twain

— skomentował jeszcze inny komentator.

Pan to serio?

— pytał Witold Repetowicz.

Sam autor postanowił odpowiedzieć na krytyczne głosy, próbując bronić swojego wpisu.

Dla osób mających problemy ze zrozumieniem prostych zdań: rząd PiS nie odpowiada za kompromitację Borrella w Moskwie. PiS ponosi częściową odpowiedzialność, że Borrell znalazł się na tym stanowisku, bo zamiast walczyć o kogoś z naszego regionu walczył o utrącenie Timmermansa

— stwierdził Traczyk.

aw/Twitter