„Trudno się spodziewać, żeby obecne na tej konferencji sprawy Krajowej Rady Sądownictwa, Trybunału Konstytucyjnego czy mediów publicznych były czymś, co porwie dodatkową pulę wyborców” - ocenia w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Rafał Chwedoruk, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego.
CZYTAJ TAKŻE:
Plany nowej-starej koalicji
Ekspert odnosi się do konferencji liderów Platformy Obywatelskiej Borysa Budki i Rafała Trzaskowskiego, którzy zaproponowali utworzenie „Koalicji 276” (tyle głosów potrzeba w Sejmie do odrzucenia prezydenckiego weta), złożonej z opozycyjnych ugrupowań - Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, PSL i ruchu Polska 2050 Szymona Hołowni.
Zdaniem politologa, „nastąpiło to, co miało być swego rodzaju głównym elementem, czyli wskazanie strategicznego celu”. Jednak było to na tyle ogólne – zauważa prof. Chwedoruk, że trudno jest dokładnie zinterpretować, o co chodzi z „276”.
W czym miałoby to być novum w stosunku do Koalicji Obywatelskiej? Rzucono ogólny cel, co jest jakoś zrozumiałe i możliwe do wyjaśnienia, ale nie było ukłonów, wskazań i konkretów odnoszących się do potencjalnych koalicjantów. Można wręcz powiedzieć, że nie ma żadnych programowych ukłonów w ich stronę
– zaznacza politolog.
Zabrakło głębszej refleksji wśród doradców
Prof. Chwedoruk podkreśla, że patrząc na cząstkowe kwestie poruszone podczas konferencji, „to z pewnością odniesienie się do kwestii służby zdrowia jest odniesieniem się do realiów, do czegoś, co zawsze jest w centrum zainteresowania wyborców”.
Także pomysł rejestru korzyści jest na pewno czymś, co PO będzie mogła jakoś politycznie wykorzystywać, czemu trudno byłoby odmówić racjonalności i społecznej nośności. Można się jednak zastanawiać, czy obrona decentralizacji służby zdrowia, w kontekście tego, co się obecnie dzieje, jest najlepszym pomysłem
– wskazuje politolog dodając, że zaskoczeniem jest pomysł z odwoływaniem posłów.
Zupełnie zaskakujący i zdumiewający jest pomysł możliwości odwoływania posłów – jeśli to funkcjonuje gdzieś w świecie, to w realiach jednomandatowych okręgów wyborczych, a na te w Polsce, jeśli chodzi o Sejm, nie pozwala Konstytucja. Sam w sobie ten projekt jest bardzo dyskusyjny. Można się zastanawiać, co inne partie opozycyjne, zwłaszcza te mniejsze, powiedzą na takie pomysły, obwarowane różnymi szczegółami
– ocenia prof. Chwedoruk zwracając uwagę, że „byłoby to bardzo trudne do pogodzenia z wizerunkiem partii, która odwołuje się do liberalnej demokracji”.
Myślę, że wśród doradców i ekspertów Platformy powinno dojść do trochę głębszej refleksji na tle tego postulatu
– zaznacza.
Platforma pod presją ruchu Hołowni?
Zdaniem prof. Chwedoruka, w wystąpieniu Budki i Trzaskowskiego zabrakło „szerszych odniesień społeczno-gospodarczych”.
Nie usłyszeliśmy, co miałoby stymulować gospodarkę po pandemii koronawirusa, czy Platforma będzie zmierzać w stronę twardego trzonu swojego elektoratu, który jest mocno rynkowy, czy będzie bardziej umiarkowana w tej materii. Nie wiemy też, co ze stosunkiem do pogłębiania integracji europejskiej, do wprowadzania euro. Trudno się spodziewać, żeby obecne na tej konferencji sprawy Krajowej Rady Sądownictwa, Trybunału Konstytucyjnego czy mediów publicznych były czymś, co porwie dodatkową pulę wyborców
– zwraca uwagę politolog.
Ekspert ocenia, że jeśli miał to być wstęp do pewnej szerszej całości, to konferencja mogła częściowo spełnić tę rolę, w sensie wskazania taktycznego celu. Jeśli jednak zapowiedzi Budki i Trzaskowskiego są podstawą działalności na najbliższe miesiące, to niewiele się zmienia.
Wówczas hasło powinno brzmieć, nie „Czas na zmiany”, a „Czas na niewielkie zmiany”. Tak naprawdę, w stosunku do miejsca, w którym Platforma Obywatelska znajdowała się kilkanaście godzin temu, niewiele się zmieniło
– dodaje.
W tej materii, która staje się teraz najważniejsza dla PO, czyli konkurencji z ruchem Szymona Hołowni, nie padła odpowiedź, czym Platforma Obywatelska będzie chciała się odróżnić i konkurować z ruchem, który ewidentnie nakierowany jest na to, by przejąć wyborców i być może część struktur Platformy Obywatelskiej
– podkreśla prof. Rafał Chwedoruk w rozmowie z wPolityce.pl.
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/538076-tylko-u-nas-prof-chwedoruk-po-nie-porwie-nowych-wyborcow