„Z sondaży wynika, że Platforma Obywatelska nie wie, co z sobą począć, i traci, głównie na rzecz Polski 2050, a pozostałe partie czekają na lepsze czasy i nastroje” – pisze Stanisław Janecki na łamach tygodnika „Sieci”.
Janecki analizuje sytuację na polskiej scenie politycznej. Przekonuje, że jedynym ugrupowaniem, które chce jak najszybciej sprawdzić się w wyborach, jest nowa partia Szymona Hołowni.
Pośpiech dotyczy wyłącznie zwolenników Polski 2050 Szymona Hołowni, gdyż partie niemające za sobą wyborczego testu zawsze się spieszą. Przede wszystkim dlatego, żeby już na początku udowodnić, że są atrakcyjne, ekspansywne, mają moc przyciągania i coś je różni od ugrupowań posiadających znacznie dłuższe doświadczenie
– czytamy.
Znaczenie sprawności władzy
Pisząc o sytuacji obozu rządzącego, dziennikarz zwraca uwagę m.in. na sytuację związaną z pandemią koronawirusa i pomocą, którą rząd przygotował dla przedsiębiorców.
Zjednoczona Prawica rządzi, więc w największym stopniu jest oceniana z punktu widzenia sprawności władzy. I w sondażach ta ocena jest diametralnie różna od obrazu kształtowanego przez opozycję oraz stojące za nią media. Różni się na korzyść, mimo nieustannych oskarżeń o niewydolność służby zdrowia, odpowiedzialność za wysoką liczbę zgonów z powodu COVID-19 czy o chaos w kwestii szczepień. Za rządzącymi stoją bowiem dobre wyniki gospodarki – jak na tak trudny czas, a przede wszystkim poziom produkcji przemysłowej i eksportu. Te wyniki są dużo lepsze niż średnia w UE, a wręcz należymy do czołówki. I mimo wielu oskarżeń o niedostateczną pomoc dla tracących podczas pandemii, efektywność i pozytywne skutki tej pomocy (ponad 170 mld zł) też plasują nas w unijnej czołówce
– pisze Janecki.
Zdaniem Janeckiego, Platforma nie będzie już w stanie samodzielnie przejąć władzy.
Obchodząca właśnie 20. urodziny Platforma Obywatelska nie tylko nie jest w stanie samodzielnie przejąć władzy, lecz nie wychodzą jej też próby tworzenia wielkiej koalicji przeciw PiS. Platforma (Koalicja Obywatelska to i tak właściwie PO) ma pieniądze i struktury, więc w przewidywalnej perspektywie jest nadal za silna, by upaść. Mimo najsłabszego od początku istnienia przywództwa, co zaświadczają sami członkowie partii, próbuje coś z tym zrobić: powstają różne struktury poziome mające zrekompensować marazm programowy i słabość Borysa Budki jako lidera. PO jeszcze nie kończy, ale też nie będzie już głównym rozdającym karty po stronie opozycji. Choćby dlatego, że drażni partnerów pochodzących jeszcze z czasów Unii Wolności poczuciem wyższości oraz niereformowalnością jej wyjątkowo zarozumiałych, choć coraz mniej wpływowych, elit
– czytamy.
Dziennikarz komentuje też sytuację ruchu Szymona Hołowni.
Poparcie dla ugrupowania Szymona Hołowni jest zależne od tego, jak jest ono postrzegane w stosunku do tych, którzy są mu najbliżsi ideowo. Jeśli wygrywa wizerunek centrowy, Polska 2050 wzmacnia się kosztem Koalicji Obywatelskiej i Koalicji Polskiej. Jeśli przewagę ma wizerunek lewicowy, Polska 2050 wysysa krew z Lewicy, a także z PSL. Poparcie niezależne od stosunku do centrum czy lewicy może oscylować wokół 5 proc. i taki jest chyba twardy elektorat ruchu Hołowni
– pisze Stanisław Janecki.
Cały tekst Stanisława Janeckiego w tygodniku „Sieci” dostępnym w sprzedaży od 1 lutego, także w formie e-wydania na https://www.wsieciprawdy.pl/aktualne-wydanie-sieci.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji wPolsce.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/538011-janecki-w-sieci-platforma-nie-wie-co-z-soba-poczac