Trwa intensywne pranie brudów w skłóconym Porozumieniu. Politycy, którzy znaleźli się w opozycji do wicepremiera poinformowali naszą redakcję, że Jarosław Gowin miał w styczniu spotkać się Donaldem Tuskiem. To jednak nie koniec. Przekonują, że Gowin miał też spotkać się z Michałem Kamińskim i Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, wiosną ubiegłego roku. Do spotkania miało dojść w przeddzień negocjacji Jarosława Gowina z prezesem Prawa i Sprawiedliwości nt. przesunięcia terminu wyborów prezydenckich.
CZYTAJ TAKŻE: Większość parlamentarzystów Porozumienia udziela poparcia Gowinowi: Nie godzimy się na próby destabilizowania naszej partii
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kulisy awantury w Porozumieniu. Część działaczy zarzuca Gowinowi skręt w stronę Hołowni, a zwolennicy wicepremiera uderzają w Bielana
Informacja, która nami wstrząsnęła, to ta, że Jarosław Gowin spotkał się w styczniu z Donaldem Tuskiem. Można się domyślać o czym rozmawiali. Z kolei w czasie kryzysu wiosennego związanego z terminem wyborów prezydenckich, Gowin miał spotkać się z Michałem Kamińskim i Kosiniakiem-Kamyszem w domu tego pierwszego. Stało się to w przeddzień kluczowych negocjacji z Jarosławem Kaczyńskim. Kamiński to przecież człowiek Tuska.
– mówi nam politycy Porozumienia, którzy prosili nas o anonimowość.
Działacze Porozumienia twierdzą, że konfrontowali swoje informacje z samym wicepremierem.
Pytaliśmy o to Gowina, ale on początkowo zaprzeczał. Tymczasem Kamiński się tym chwalił. Kamiński miał też pomagać w ustaleniu taktyki negocjacyjnej Gowina, z której wicepremier miał korzystać w trakcie rozmów. Wreszcie Gowin przyznał się do tego spotkania
– mówią politycy Porozumienia.
Premier techniczny
Nasi rozmówcy nawiązują też do popularnej teorii, zgodnie z którą Jarosław Gowin marzył o stanowisku premiera technicznego, gdyby PiS stracił większość w Sejmie.
Przecież wszyscy wiedzą, że Kamiński ma negatywną obsesję na temat Jarosława Kaczyńskiego. Przecież musieli rozmawiać o przewrocie i rozbiciu obozu władzy. Pewnie Kamiński zobaczył w oczach Gowina to, czego my nie dostrzegaliśmy, czyli chęć bycia premierem. W interesie Hołowni i Tuska są wybory. By jednak mogło do nich dojść, trzeba najpierw rozbić prawicę i skłócić ją. Myślę, że wtedy złożono Gowinowi obietnicę, by ten został premierem technicznym*
– przekonują nas działacze Porozumienia.
Politycy wskazują, że w ostatnim czasie doszło do cichego porozumienia w sprawie referendum dotyczącym aborcji.
Jarosław Gowin z Hołownią zna się od 30 lat. Podobnie jak ze Schetyną. Dobre stosunki łączą go także z Kosiniakiem-Kamyszem. Proszę zwrócić uwagę, że w ciągu 1,5 miesiąca wszyscy ci czterej politycy zadeklarowali poparcie dla referendum ws. aborcji
– zwracają uwagę przeciwnicy Gowina w partii.
Próbowaliśmy dziś uzyskać od Jarosława Gowina komentarz na temat rewelacji przekazanych nam przez polityków Porozumienia. Niestety, nie udało nam się z nim skontaktować. Wicepremier nie odpisał nam też na nasze pytania.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/537974-ujawniamy-tajne-spotkanie-tuska-z-gowinem