Ostre starcie u Olejnik! Kaleta do Dziemianowicz-Bąk: Pani prezentuje ideologię, a nie ja, m.in. proponując aborcję do 12 tygodnia

W programie „Kropka nad i” (TVN24) miała miejsce burzliwa dyskusja wiceszefa MS Sebastiana Kalety i Agnieszki Dziemianowicz-Bąk, posłanki Lewicy. Poszło o wyrok TK ws. aborcji.

CZYTAJ TAKŻE:

— Gorąco w TVN24! Schreiber: Aborcja jest zabójstwem; Kamiński: Polska zmierza w odwrotną stronę niż świat zachodni

— Andrijanić w „Warto rozmawiać”: Chorwaci są zachwyceni wyrokiem TK ws. aborcji. To, co się dzieje w Polsce, oglądamy z nadzieją

Przede wszystkim polska konstytucja chroni życie od poczęcia do naturalnej śmierci. Z tego powodu uważam za słuszne podpisanie tego wniosku, ponieważ dzięki wyrokowi TK zwiększyła się ochrona życia w Polsce

— mówił Sebastian Kaleta w odpowiedzi na pytanie Moniki Olejnik, czy nie żałuje, że podpisał się pod wnioskiem do TK.

Jeżeli chodzi o decyzję TK Julii Przyłębskiej, to trzeba powiedzieć, że ta decyzja z dnia na dzień postawiła w trudnej sytuacji kobiety. (…) Kobiety decyzją TK zostały pozbawione prawa do zrealizowania zabiegu przerwania ciąży już zaplanowanego

— powiedziała z kolei Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Ta decyzja jest atakiem na lekarzy, którzy stanęli w dramatycznej sytuacji – czy pomóc kobiecie uchronić ją przed cierpieniem, czy nie pomóc po to, aby chronić się przed karą pozbawienia wolności do lat 3

— stwierdziła. Po czym przypomniała, że posłanki Lewicy przygotowały projekt, zakładający dekryminalizację przestępstw dot. aborcji.

„Wypowiedź pani poseł była wewnętrznie sprzeczna”

Wypowiedź pani poseł była wewnętrznie sprzeczna. (…) Polegająca na tym, że pani poseł powiedziała, że z posłankami Lewicy wnioskuje o dekryminalizację przestępstw w kodeksie karnym dotyczących aborcji. (…) Przypomnę, że te przestępstwa w kodeksie karnym nie zostały prowadzone przez rząd ZP, tylko już kodeksem karnym, kiedy rządziło SLD

— zaznaczył Sebastian Kaleta.

„Żadnej kobiecie nie powinno odbierać się wolności”

Decyzja TK ogranicza prawo do zostania matkami. (…) Odbieracie możliwość kobietą, które czasami latami starają się, żeby dzieci mieć. Żadnej kobiecie nie powinno odbierać się wolności

— grzmiała posłanka Lewicy.

Pani prezentuje ideologię, a nie ja, m.in. proponując aborcję do 12 tygodnia, w której nie szanuje się świętości życia

— zaznaczył wiceszef MS.

Ja proponuję wolność wyboru

— próbowała się bronić Dziemianowicz-Bąk.

tkwl/TVN24