Jerzy Owsiak na antenie Radia ZET po raz kolejny zadeklarował, że popiera protestujących zwolenników aborcji. Nie ukrywał zadowolenia z faktu, że Strajk Kobiet wsparł WOŚP. Próbował też pouczać dziennikarzy, uderzając w tych, którzy nie podchodzą bezkrytycznie do WOŚP-u.

CZYTAJ TAKŻE:

— Puszczają nerwy? Owsiak: „Nie będziemy odpowiadali szaleńcom”. Dziękuje też Strajkowi Kobiet i mówi o aborcji: „To dopiero restrykcja”

— Michał Karnowski: Dobrze, że Owsiak to szczerze przyznaje: to biznes nakręca dzisiaj WOŚP. Coraz mniej w tym zbiórki, coraz więcej zrzuty koncernów

— I wszystko jasne! Owsiak pod rękę ze zwolennikami aborcji: Strajk Kobiet w sobotę i w niedzielę gra z WOŚP. Nie dajmy się podzielić

„Absolutnie wspieram z żoną Strajk Kobiet”

Absolutnie wspieram z żoną Strajk Kobiet w tej idei niezgadzania się z tą ostatnią dyrektywą tzw. Trybunału Konstytucyjnego. Ta ustawa w nocy gdzieś przeprowadzona, restrykcyjna. Rozumiemy absolutny, słuszny gniew kobiet

— mówił Jerzy Owsiak, przy okazji atakując też TK.

To poszło w taką stronę, że z ogromnym szacunkiem, ogromna ilość sygnałów z całej Polski, że coś się dzieje z takim ogromnym szacunkiem z obu stron. Strajk Kobiet ogłasza: sobota, niedziela zostawiamy to fundacji. A my mówimy: „Dziękujemy bardzo!”

— nie ukrywał zadowolenia lider WOŚP.

Owsiak próbuje pouczać dziennikarzy

Po czym Owsiak zaczął tłumaczyć… na czym jego zdaniem polega zawód dziennikarza. Stwierdził, że ci dziennikarze, którzy rzetelnie wykonują swoją pracę, byli razem z WOŚP.

Chyba dzisiaj po konferencji prasowej zdecydowanie po tylu latach raz na zawsze od tego hejtu się odcięliśmy. Powiedziałem to bardzo, bardzo wyraźnie. Dziennikarze, którzy byli razem z nami… zawód dziennikarza polega na tym, żeby przedstawić to, co widzi, a na końcu opinię o tym zostawić słuchaczowi, czytelnikowi. Ci dziennikarze, którzy rzetelnie wykonują swoją pracę, byli razem z nami

— mówił.

Robimy swoje według powiedzenia „psy szczekają, karawana idzie dalej”. Ale na końcu nie czuję, żeby to był jakiś wielki hejt. (…) Tych przeszkadzających poczuliśmy, że w tym roku było dużo mniej niż w poprzednich latach

— zaznaczył.

Owsiak odpowiedział na pytanie, czy rozważa wejście do polityki.

Polityka nie, jestem przerażony tą miałkością polskiej polityki po każdej stronie. (…) Mamy bardzo słabych polityków, którzy może powinni kończyć jakieś specjalne szkoły. (…) Polityka mnie nie ciągnie, broń Boże

— mówił.

Jak widać, co prawda Jerzy Owsiak nie chce otwarcie wejść do polityki, ale wypowiada się publicznie na tematy polityczne. Jego wypowiedzi stawiają go wyraźnie po lewej stronie sceny politycznej. Lider WOŚP wciąż uderza też w tych dziennikarzy, którzy zadają mu niewygodne pytania dot. funkcjonowania prowadzonej przez niego fundacji.

tkwl/Radio Zet