„Jeżeli patrzymy na sytuację województw i zastosujemy tutaj nieco inne wskaźniki, chociażby te definiowane przy podziale na strefy, to większość kraju jest w strefie żółtej. Południowe województwa są w strefach zielonych. Jeśli już spodziewać się odmrożenia, to będzie ono prawdopodobnie związane z podejściem regionalnym. Aczkolwiek jest obecny głos, by przyjmować rozwiązania ogólnopolskie” - powiedział podczas konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski, odnosząc się do planów dalszego znoszenia obostrzeń dotyczących pandemii koronawirusa.

CZYTAJ TAKŻe:

— Premier przedstawił założenia „Nowego Ładu”! Nie wykluczył dalszego „luzowania” obostrzeń: W tym tygodniu chcemy przedstawić zasady

— RAPORT. Polska walczy z II falą koronawirusa. Znaczący spadek zakażeń - 2503 nowych przypadków. Zmarły 42 osoby

— Rząd przedłuża program bezzwrotnych dotacji dla firm! Premier Morawiecki: Robimy wszystko, by jak najszybciej uruchomić gospodarkę

Trudno wymienić pewną hierarchię. Z mojego punktu widzenia najważniejsze są zagadnienia związane z edukacją, bo długi okres kiedy dzieci miały rozbrat z tradycyjną nauką, nie przyczynia się do poprawy zdrowia psychicznego dzieci. W sprawach gospodarczych kierujemy się dostępnymi powszechnie badaniami

– podkreślił minister Niedzielski.

Płynne dostawy szczepionek priorytetem

Teraz priorytetem jest zapewnienie płynnych dostaw szczepionek do Polski i to w takiej ilości, która pozwoli nam jak najszybciej zrealizować cele jakie sobie wyznaczyliśmy, czyli dojście odpowiednio do poziomu 70 proc. zaszczepienia w populacji — mówił Adam Niedzielski podczas konferencji prasowej.

Nie możemy również dopuścić do takiej sytuacji, żeby realizować program szczepień, kiedy pandemia będzie się dynamicznie rozwijała, kiedy mielibyśmy niestety takie realne ryzyko pojawienia się trzeciej fali. Dlatego też musimy podejmować bardzo ostrożne kroki, jeżeli chodzi o luzowanie obostrzeń, ale rzeczywistość pokazuje, też tej pierwszej fazy szczepień, że to nasze konserwatywne, bardzo pragmatyczne podejście daje dobre efekty

— zwrócił uwagę szef MZ.

Przed 10 lutego dostawy szczepionki AstraZeneca

Przed 10 lutego możemy spodziewać się dostawy szczepionki AstraZeneca; jest realne, że w drugim kwartale szczepionek będzie więcej i program szczepień ulegnie przyspieszeniu - powiedział szef KPRM, pełnomocnik rządu ds. programu szczepień Michał Dworczyk.

Dworczyk poinformował w poniedziałek na konferencji prasowej, że w najbliższym czasie, przed 10 lutego, możemy się spodziewać dostawy szczepionki AstraZeneca”.

Wiemy, że ta szczepionka ma określone ograniczenia. Czekamy jeszcze na rekomendacje Rady Medycznej przy premierze Mateuszu Morawieckim w tej sprawie

— powiedział Dworczyk.

Jad dodał, „wtedy będziemy podejmować ostateczne decyzje dla jakich grup ta szczepionka będzie przeznaczona, jak nią będziemy szczepić”.

Ale bez wątpienia to są kolejne dawki szczepionki w związki z tym mamy zapowiedzi też rejestracji kolejnych szczepionek i zaawansowane są prace nad kolejnymi szczepionkami

— podkreślił szef KPRM.

Więc jest rzeczywiście realne, że w tym drugim kwartale szczepionek będzie o wiele więcej, a w konsekwencji system szczepień i program szczepień ulegnie poważnemu przyspieszeniu

— dodał Dworczyk.

Ponad 1 mln 176 tysięcy szczepień

Minister Michał Dworczyk poinformował, że do tej pory udało się wykonać ponad 1 mln 176 tysięcy szczepień. Mamy już ponad 200 tysięcy Polaków zaszczepionych dwiema dawkami.

Razem do tej pory udało się wykonać ponad 1 mln 176 tysięcy szczepień, z czego pierwszą dawką zaszczepiono ponad 976 tysięcy osób. Pozostałe szczepienia to już była druga dawka. Mamy już ponad 200 tysięcy Polaków zaszczepionych dwiema dawkami. Jutro przekroczymy milion osób zaszczepionych pierwszą dawką. Przekroczylibyśmy tę liczbę osób zaszczepionych wcześniej pierwszą dawką, natomiast ze względu na opóźnienia i zmniejszenie dostaw przez producentów szczepionek mamy dzisiaj taką, a nie inną sytuację i te wyniki wyglądają właśnie w ten sposób

— powiedział szef KRPM.

Cały czas w skali porównawczej europejskiej mamy niewielką liczbę dawek utylizowanych. Jest to 2979 dawek. Podobnie jak liczba NOP-ów. Na te wszystkie wykonane szczepienia to jest 871, czyli wciąż utrzymuje się na niskim poziomie

— dodał minister.

Realizacja założeń mimo opóźnień dostaw

Pomimo tego, że były problemy z terminem, jak i wielkością dostaw, pomimo tego, że trzeba było wprowadzać różnego rodzaju zmiany, to nasza konserwatywna polityka realizacji NPS spowodowała, że mogliśmy wywiązać się z tych deklaracji, czyli szczepienia średnio w miesiącu około miliona osób, a w konsekwencji w I kwartale 3 mln Polaków. Było to krytykowane przez wiele osób, a dzisiaj okazuje się zresztą po raz kolejny, że wszystkie projekty, w których głównych punktem jest bezpieczeństwo pacjenta, w tym przypadku zapewnienie drugiej dawki i płynności szczepień, to tego typu rozwiązania są najlepsze

— mówił Michał Dworczyk.

Według deklaracji do końca marca mieliśmy otrzymać ponad 9 mln dawek szczepionki. Otrzymamy faktycznie nieco ponad 6 mln. Oczywiście to się może jeszcze zmieniać. Mamy nadzieję, że tylko na plus, ale cały czas trzeba mieć w tyle głowy nasze doświadczenia z ograniczaniem, opóźnianiem dostaw, więc nasza ostrożność i niechęć podawania konkretnych informacji nt. szczepień w II kwartale czy w kolejnych kwartałach wynika z ograniczonej przewidywalności, jeśli chodzi o dostarczanie szczepionek

— powiedział minister Dworczyk.

Zespoły mobilne będą zwiększane wraz z pojawianiem się większej liczby szczepionek

Dworczyk w trakcie poniedziałkowej konferencji prasowej odpowiadając na pytania dziennikarzy zapowiedział, że zespołów mobilnych będzie coraz więcej, im „będzie więcej szczepionek, im więcej osób będzie jednocześnie mogło liczyć na szczepienie, tym tych zespołów mobilnych również będzie więcej”.

Dyskutujemy w tej chwili, konsultujemy również to z samorządami na temat tego, aby po pierwszym kwartale, kiedy liczmy, że już poważna część seniorów będzie zaszczepiona, a przynajmniej że będziemy bardzo zaawansowani w tym procesie, zmienić trochę akcenty, jeśli chodzi o zaangażowanie punktów szczepień w pracę w ramach Narodowego Programu Szczepień

— zapowiedział.

Zaznaczył jednocześnie, że informacje w tej sprawie będą komunikowane, gdy ostateczna decyzja zostanie wypracowana, że ten model będzie modyfikowany.

Na bieżąco monitorujemy realizacje programu; siły i środki, w tym zespoły mobilne będą zwiększane wraz z pojawianiem się większej liczby szczepionek

— podsumował Dworczyk.

wkt/PAP