Prof. Joanna Senyszyn musiała przyznać, że płód jest gatunkiem ludzkim. Jednak poseł Lewicy jednocześnie stwierdziła, że „to nie znaczy, że ma mieć prawa”. I gdzie tu sens?!
CZYTAJ TAKŻE: NASZA ANALIZA. Co wynika z uzasadnienia werdyktu Trybunału Konstytucyjnego? DZIEWIĘĆ kluczowych punktów. PRZECZYTAJ!
W „Strefie Starcia” na antenie TVP Info dyskutowano o protestach organizowanych przez Strajk Kobiet po wyroku TK ws. aborcji eugenicznej. Red. Jakub Maciejewski, publicysta tygodnika „Sieci” i portalu wPolityce.pl, zwrócił uwagę na ważny temat.
Poziom argumentów, który się tam pojawia, krzywdzi elementarne zasady logiki, a także nauki. Bo jeśli płód to nie człowiek - to pani profesor [Joanna Senyszyn] czasami tak powtarza - to do jakiego gatunku należy życie, jakim jest płód? (…) Jeśli płód to nie człowiek, to co? A jeśli człowiek, to konstytucja aż w trzech artykułach mówi, że człowiek musi mieć pełnię praw i musi być chronione
— mówił.
Czym innym jest analiza zapisów konstytucji, a czym innym są rozważania, kiedy zaczyna się życie
— próbowała się wykpić Senyszyn.
Po wielokrotnych pytaniach, poseł Lewicy odpowiedziała na pytanie red. Maciejewskiego.
Jest gatunkiem ludzkim, ale to nie znaczy, że ma mieć prawa. Tych praw w konstytucji nie ma. Gdyby twórcy konstytucji chcieli chronić życie od poczęcia, to taki zapis by się znalazł w konstytucji
— stwierdziła w wyjątkowo kuriozalnym wywodzie!
Fascynujące jest słuchać komunistów i ich wykładów, jeżeli chodzi o logikę
— skomentował europoseł PiS Dominik Tarczyński.
Idealnym przykładem jest to, jak pani dzisiaj wygląda. Z jednej strony serduszko WOŚP, a zaraz obok piorun, który pokazuje walkę o zabijanie chorych dzieci
— dodał.
Usuwanie ciąży to nie jest zabijanie dzieci!
— odpowiedziała nerwowo poseł Lewicy.
Rzecznik Prawicy Rzeczypospolitej Lidia Sankowska-Grabczuk przypomniała, że to naukowe podręczniki mówią o tym, iż życie człowieka rozpoczyna się od poczęcia.
Czy państwo zdają sobie sprawę z tego, że większość wad rozwojowych dzieci, bardzo poważnych, śmiertelnych, jest diagnozowanych po urodzeniu dziecka? Zatem czy kolejnym krokiem dla Lewicy eutanazja dla dzieci?
— pytała.
Odpowiedź Joanny Senyszyn z Lewicy była przerażająca… Stwierdziła bowiem, że „jeśli będą się rodziły dzieci z bezmózgowiem”, to „wielka szkoda, że nie ma prawa do eutanazji”.
Dominik Tarczyński zwrócił uwagę na żądania Strajku Kobiet i Lewicy. Mowa o legalnej aborcji na żądanie.
Nie, oni nie mówią w ogóle o tym, czy to jest dziecko chore, czy nie. Nie, chcą zabijania dzieci, kiedy nam się podoba. Nie ma to zgody! Dziecko nie jest przedmiotem, a seks to nie jest zabawa (…) Są odpowiedzialności
— komentował.
To nie jest żaden Strajk Kobiet (…) Zachowują się w ten sposób, wypychają odpowiedzialność mężczyzn
— dodał polityk.
olnk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/537229-senyszyn-przyznaje-plod-jest-gatunkiem-ludzkim-ale