Policja ustala okoliczności i szuka sprawców dewastacji budynku, w którym znajdują się biura parlamentarzystów PiS w Białej Podlaskiej (Lubelskie). Na drzwiach i oknach budynku ktoś namalował sprayem wulgarne hasła.
W niedzielę rano otrzymaliśmy zgłoszenie, że na budynku przy ul. Francuskiej zostały naniesione sprayem wulgarne napisy. Zostały wykonane oględziny, zabezpieczyliśmy zapisy monitoringu, ustalamy wszystkie okoliczności, szukamy sprawców
— powiedziała komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z komendy policji w Białej Podlaskiej.
Policjantka zaznaczyła, że jest jeszcze za wcześnie, aby mówić o jakichś podejrzeniach, kto mógłby to zrobić.
W budynku tym znajduje się biuro poselskie Jacka Sasina i senatorskie Grzegorza Biereckiego. Portal wPolityce.pl, który pierwszy napisał o tym, zamieścił zdjęcia budynku. Widać na nich wypisane na drzwiach i oknach hasła, m.in. „Wolność dla kobiet”, „J…ć PiS”, „PiS wam w d…ę”.
Senator Grzegorz Bierecki powiedział portalowi wPolityce.pl, że oczekuje aby poseł KO Riad Haidar i prezydent Białej Podlaskiej Michał Litwiniuk potępili i powstrzymali taki wandalizm.
Oczekuję, że poseł Riad Haidar oraz prezydent miasta potępią akt wandalizmu. Doszło do tego już drugi raz. Niech prezydent i poseł, którzy przecież popierają manifestacje Strajku Kobiet, powstrzymają działania wandali
— powiedział Bierecki.
Drugi atak na biuro
Wulgarne napisy pojawiły się na tym budynku również w październiku ubiegłego roku podczas protestów Strajku Kobiet. Policja nadal poszukuje ich sprawców.
Czynności nadal są prowadzone, nikt nie usłyszał zarzutów
— powiedziała Salczyńska-Pyrchla.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/537188-policja-szuka-sprawcow-dewastacji-biura-politykow-pis