Kolejny poważny konflikt w Polsce 2050 Szymona Hołowni. Najpierw z formacji odeszła grupa działaczy ze Śląska, teraz to samo zrobiły działaczki z woj. warmińsko–mazurskiego. Liderce regionalnej zarzucają mobbing!
CZYTAJ TAKŻE:
Redakcja „Wprost” dotarła do trzech byłych działaczek Polski 2050, które zdradziły, dlaczego zdecydowały się opuścić tę formację.
My po prostu nie chcemy być już kojarzone z tym ruchem. Jak my to mówimy: dobra nie musimy czynić pod żadnym szyldem. Dobro jest w nas, nie na pokaz
— powiedziała w rozmowie z „Wprost” jedna z odchodzących działaczek.
Oświadczamy, że jako byli liderzy i działacze z województwa warmińsko-mazurskiego, nie wyrażamy chęci na dalszą identyfikację nas z ruchem Polska 2050. (…) Uwierzyliśmy, że wspólnymi siłami, pracując pod hasłem Żółtej Rewolucji, będziemy w stanie zrobić więcej i zmienimy tę Polskę kawałek po kawałku, mając takiego lidera jak Szymon Hołownia
— napisały działaczki w oświadczeniu przekazanym „Wprost”.
Konflikt, który powstał w naszym województwie, narastał w trakcie kampanii prezydenckiej i ostatecznie 8 najprężniej działających grup wolontariuszy i ich liderów zaprzestało współpracy z liderką regionalną
— podkreśliły w dalszej części oświadczenia.
Oskarżenia o mobbing
Jako ludzie z głębokim poczuciem szacunku do bliźniego, nie wyobrażaliśmy sobie współpracy z liderką regionalną, która mobbingowała liderów powiatu, traktowała wolontariuszy protekcjonalnie i przedmiotowo, np. w zależności od tego kto jaki zawód wykonuje, wyrażała się w sposób niegodny i obraźliwy
— zaznaczyły.
Oświadczenie Polski 2050
„Wprost” zwrócił się do władz Polski 2050 o skomentowanie tej sprawy. W przesłanym w odpowiedzi oświadczeniu władze podkreślają, że była podjęta próba rozwiązania tej sytuacji.
Po trzech tygodniach rozmów, mediacji i pozostawania w stałym kontakcie z liderami powiatowymi wyznaczono termin zdalnego spotkania dla władz regionu i wszystkich liderów powiatowych, wraz z dyrektorką Stowarzyszenia i koordynatorką regionu
— napisano. Konfrontacja stron miała trwać aż ponad 3 godziny. Zarząd ostatecznie postanowił pozostawić liderkę wojewódzką na stanowisku.
Ustalono, że decyzję podejmą władze stowarzyszenia, a także przedstawią propozycje dotyczące rozwiązania zaistniałej sytuacji. W kolejnym tygodniu miały miejsce rozmowy między dyrektorką, koordynatorką i liderką wojewódzką. W ich rezultacie zarząd podjął decyzję o pozostawieniu jej na stanowisku, pod bezpośrednim nadzorem koordynatorki regionu
— zaznaczono. Po tej informacji grupa liderek powiatowych zdecydowała się zrezygnować z dalszej współpracy z Polską 2050.
tkwl/wprost.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/537041-kolejni-dzialacze-odchodza-z-polski-2050