Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski postanowił po raz kolejny pojawić się na nielegalnej manifestacji zwolenników aborcji. Swoją obecnością pochwalił się na Facebooku.
CZYTAJ TAKŻE:
Jesteśmy w samym środku Warszawy. Jako prezydent miasta przyglądam się temu, co tutaj się dzieje, dbam o bezpieczeństw. Oczywiście solidaryzuję się ze Strajkiem Kobiet
— zadeklarował Trzaskowski.
Jesteśmy tutaj przede wszystkim po to, żeby obserwować sytuację tak, aby mieć swój pogląd na to, co się dzieje. Prosiłem też swoich współpracowników, żeby monitorowali sytuację
— mówił prezydent stolicy. Ciekawe, czy z równą troską zajmuje się sprawami awarii sieci ciepłowniczej w Warszawie?
CZYTAJ TAKŻE: Awaria za awarią! Mieszkańcy kolejnych dzielnic Warszawy bez dostaw ciepła. Do Mokotowa, Bielan i Śródmieścia dołączył Ursus
Niestety znowu PiS w sposób cyniczny wyprowadza w środku epidemii ludzi na ulicę. (…) Miejmy nadzieję, że PiS na końcu ugnie się przed tą olbrzymią presją większości Polek i Polaków. Nie ma zgody na tak haniebne prawo
— powiedział.
Byłoby dobrze, gdyby Rafał Trzaskowski skupił się na zarządzaniu Warszawą, a nie na uczestniczeniu w kolejnych nielegalnych protestach Strajku Kobiet.
tkwl/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/537028-trzaskowski-znow-przyszedl-na-nielegalny-protest-sk