Prezes PSL-u Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział złożenie w Sejmie projektu, który przywraca trzecią przesłankę przerwania ciąży w Polsce. Senator PSL Jan Filip Libicki publicznie zadeklarował, że nie poprze tego projektu. Czy dojdzie do konfliktu w PSL-u? Zapytaliśmy o to Jana Filipa Libickiego.
CZYTAJ TAKŻE:
„Dzieci niepełnosprawne powinny mieć szansę się narodzić”
Uważam, że w składzie TK są sędziowie dublerzy. Mam wątpliwości co do tego, czy pani Przyłębska jest prawidłowo powołanym prezesem TK. Jednak jeśli dwóch głównych przeciwników tego Trybunału – prof. Andrzej Zoll i prof. Andrzej Rzepliński – mówią, że mimo tych wad w składzie TK, ten wyrok obowiązuje, to ja się z tego cieszę. Mój pogląd zawsze był taki, że dzieci niepełnosprawne powinny mieć szansę się narodzić. Jeśli mamy taki legalny stan prawny, który zapewnia tę ochronę, to uważam, że nie należy zgłaszać wniosków, które ten stan ochrony życia w Polsce zmniejszają. Niewątpliwie, zarówno projekt prezydenta Dudy, jak i projekt zaprezentowany przez prezesa PSL-u Kosiniaka-Kamysza, to właśnie czynią. Dlatego gdyby te projekty doszły do Senatu, to będę głosował przeciwko nim
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Jan Filip Libicki, senator PSL.
Seantor PSL odpowiada na pytanie, czy nie obawia się, że jego deklaracja wywoła konflikt w jego partii.
„To nie wywoła konfliktu w PSL-u”
To nie wywoła konfliktu w PSL-u. Prezes Kosiniak-Kamysz został poinformowany o tym, że takie jest moje stanowisko w tej sprawie, jeszcze zanim je upubliczniłem. Przyjął to do wiadomości
— zaznacza.
W 2018 roku opuściłem PO, ponieważ po usunięciu z Platformy Marka Biernackiego, Jolanty Fabisiak i Jacka Tomczaka zorientowałem się, że nie będę miał możliwości głosowania w sprawach światopoglądowych zgodnie z własnym sumieniem. Zostałem senatorem niezrzeszonym. Kiedy Władysław Kosiniak-Kamysz złożył mi propozycję przejścia do PSL-u, postawiłem tylko jeden warunek – że zagwarantuje mi wolność głosowania w sprawach światopoglądowych. Władysław Kosiniak-Kamysz zagwarantował mi taką wolność i dzisiaj z niej korzystam. Oczywiście, gdyby było tak, że ktoś w PSL-u chciałby mi taką wolność ograniczyć, to musiałbym znowu zostać senatorem niezrzeszonym. Nie zakładam jednak takiej sytuacji
— dodaje.
not. as
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/537009-czy-dojdzie-do-konfliktu-w-psl-libicki-odpowiada