Sprawa ewentualnego uchylenia immunitetu sędzi w stanie spoczynku Małgorzaty Gersdorf wchodzi w nowy etap. Obrońcy byłej I Prezes Sądu Najwyższego chcieli, by nie decydowała o tym Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego. W ocenionym bardzo krytycznie wniosku obrony pani profesor mogliśmy przeczytać m.in., że Izba Dyscyplinarna nie jest sądem niezawisłym i bezstronnym. Podparto się tu m.in. orzeczeniem TSUE z 2019 roku. Sąd Najwyższy szybko rozprawił się z kuriozalnymi tezami wniosku obrony.
Wniosek o uchylenie immunitetu sędzi Małgorzacie Gersdorf złożył w warszawskim sądzie rejonowym mężczyzna, który zarzuca jej m.in. przekroczenie uprawnień i działanie na szkodę interesu publicznego. Sędzia Adam Roch, który był sprawozdawcą przypomniał pełnomocnikom prof. Małgorzaty Gersdorf, że żaden organ skutecznie nie podważył statusu Izby Dyscyplinarnej SN.
Z żadnego przepisu krajowego lub europejskiego, tak jak z żadnego orzeczenia sądu polskiego lub międzynarodowego nie wynika, aby należało w sposób wiążący uznać, że Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego nie jest sądem niezależnym, a w jej skład nie wchodzą niezawiśli sędziowie
– czytamy w postanowieniu Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
Wciąż zatem charakter wiążący dla wszystkich składów Sądu Najwyższego ma zasada prawna, zgodnie z którą udział w składzie sądu osoby, która została powołana przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego Sądu Najwyższego w następstwie procedury zainicjowanej obwieszczeniem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej wydanym bez kontrasygnaty Prezesa Rady Ministrów oraz na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa (…)
– czytamy w uzasadnieniu.
Wniosek o uchylenie immunitetu sędzi Małgorzacie Gersdorf złożył w warszawskim sądzie rejonowym mężczyzna, który zarzuca jej m.in. przekroczenie uprawnień i działanie na szkodę interesu publicznego.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/536984-porazka-gersdorf-przed-izba-dyscyplinarna-sn