TYLKO U NAS. Sobolewski: Za chwilę może się okazać, że główny okręt opozycyjny zostanie zredukowany do wraku

„Za chwilę może się okazać, że szalupa ratunkowa stała się głównym okrętem opozycyjnym, natomiast ten główny okręt opozycyjny do tej pory – Koalicja Obywatelska czy Platforma – zostanie zredukowany do wraku, który gdzieś tam spoczął sobie spokojnie na dnie zatoczki” - ocenia w rozmowie z portalem wPolityce.pl Krzysztof Sobolewski, szef komitetu wykonawczego PiS, odnosząc się do rywalizacji między KO a Polską 2050 Szymona Hołowni.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

-Pitera nie pozostawia suchej nitki na PO i jej władzach: Partia jest dziś w bardzo dużym kryzysie. Budka jest dość słabym szefem

-Fogiel o słowach Hołowni ws. wyroku TK: Atak na rozum i godność człowieka. Używa tej samej retoryki, co dotychczasowa opozycja

Zapytany, jakie będą skutki rywalizacji Koalicji Obywatelskiej i ruchu Szymona Hołowni na polskiej scenie politycznej Krzysztof Sobolewski odpowiada:

Tworzone były dwie szalupy ratunkowe dla tonącej Platformy – czy utonie, to tego nie wiem do końca – i jedną z nich był ruch – chyba – Wspólna Polska – bo ja już tej nazwy nie pamiętam i nie wiem, czy ktokolwiek jeszcze pamięta – Rafała Trzaskowskiego. Druga to ruch Szymona Hołowni. Jak widać już pierwsi uciekinierzy z okrętu PO pojawili się na szalupie Szymona Hołowni i uważam, że to jest tylko początek, że jest to jeden kamyk, który spowoduje lawinę.

Są głosy, że będą kolejni – na przykład pan poseł Zimoch, którego szanowałem za komentowanie meczy, natomiast politycznie oczywiście się różnimy. Są głosy, że będzie to pan europoseł Boni itd. Za chwilę może się więc okazać, że szalupa ratunkowa stała się głównym okrętem opozycyjnym, natomiast ten główny okręt opozycyjny do tej pory – Koalicja Obywatelska czy Platforma – zostanie zredukowany do wraku, który gdzieś tam spoczął sobie spokojnie na dnie zatoczki

— przewiduje.

„Czas pokaże, na ile ruch Szymona Hołowni jest poważną siłą polityczną”

Odnosząc się do kwestii, kto stanowi większe zagrożenie dla Prawa i Sprawiedliwości: KO czy Polska 2050, szef komitetu wykonawczego PiS stwierdza:

Ja tego tak nie klasyfikuję, kto jest większym zagrożeniem. My musimy zrobić swoje. W tej chwili główny cel, jaki mamy, to walka z pandemią koronawirusa. Jak to mówią, czas pokaże, na ile ruch Szymona Hołowni jest poważną siłą polityczną, a na ile to jest produkt marketingowy. Wtedy będziemy oceniać kwestię zagrożenia, relacji itd. W tej chwili przyglądamy się temu z boku i im tam gorzej, tym lepiej.

aw