Marta Lempart i jej kompanki zaczęły występować w zielonych chustach. Feministki chciały tym samym nawiązać do proaborcyjnych protestów w Argentynie. Wygląd, bojowe nastroje i odezwy sprawiły, że internauci zaczęli tworzyć przeróbki z liderkami Strajku Kobiet jako… dżihadystkami!

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Idą na otwartą konfrontację? Aktywistki Strajku Kobiet założyły zielone chusty. Zapowiadają protesty i grożą prezesowi Kaczyńskiemu

CZYTAJ TAKŻE: Stanisław Janecki: Marta Lempart stała się dżihadystką, a mimo to „faszystowska horda orków” może jej skoczyć

Feministki straszyły „piekłem”

Przedstawicielki Ogólnopolskiego Strajku Kobiet zwołały konferencję prasową po publikacji przez Trybunał Konstytucyjny uzasadnienia pisemnego do wyroku z 22 października ub.r., w którym orzekł o niekonstytucyjności przepisu dopuszczającego aborcję w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu.

Jeśli do tej pory mówiliśmy o „piekle kobiet”, to chyba będziemy musiały zacząć o „piekle dla rządu”. Po prostu zgotujemy wam piekło, nie podarujemy wam tego. Dzisiaj jest 27. dzień stycznia. Zapamiętajmy tę datę, bo to może być ważna data

— powiedziała Klementyna Suchanow.

Wszystkich zapraszamy, wszystkich prosimy, wszystkich wzywamy do tego, żeby wyszli, do tego, żeby się zmobilizowali, i żeby tym razem iść tak, żeby zostawiać ślady. Wyraźcie ten swój gniew tak, jak uważacie. To nie my zaczęłyśmy

— podkreśliła Marta Lempart… grożąc lekarzom, którzy będą stosować się do wyroku TK.

Zamiast czarnych maseczek - zielone chusty

Jednak to, co zwróciło uwagę opinii publicznej, to zielone chusty z napisem „Strajk Kobiet. Aborcja – legalna, bezpieczna, darmowa”, którymi Lempart i Suchanow zasłoniły sobie twarze.

Choć zielony kolor chust nawiązuje do protestów feministek w Argentynie, to jednak wielu internautów znalazło ciekawsze porównania… W przestrzeni mediów społecznościowych pojawiło się wiele zabawnych i dosadnych przeróbek!

Dżihadystki? A może ONR?

Najczęściej przewija się motyw… dżihadystek czy członków ETA. Same chusty i bojowe odezwy feministek skłoniły do takich porównań.

Inni żartują, że Lempart i Suchanow zapisały się do ONR.

Nie zabrakło też wpisów, które celnie drwią z postulatów Strajku Kobiet.

olnk/Twitter