Ciąg dalszy antyklerykalnych zapędów Agaty Diduszko-Zyglewskiej! Radna Warszawy z z klubu KO (niedawno dołączyła do partii Wiosna) złożyła interpelację, w której proponuje Rafałowi Trzaskowskiemu, aby w szkołach publicznych było o połowę mniej lekcji religii. Może zajęłaby się prawdziwymi problemami mieszkańców?!

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

— NASZ WYWIAD. Czy z warszawskich szkół znikną krzyże? Poboży: Może to pytanie prowokacyjne, ale śmiertelnie poważne

— Trzaskowski robi feministyczną rewolucję w ratuszu. Diduszko chce więcej: „Wciąż za mało prezesek, prezydentek i członkiń rad nadzorczych”

— Stołeczna KO odgrywa się za przejście do Wiosny? Diduszko-Zyglewska straci stanowisko przewodniczącej komisji kultury

Diduszko-Zyglewska chce obciąć godziny katechezy w szkołach!

Agata Diduszko-Zyglewska oraz Renata Niewitecka nie martwią się o kolejne awarie ciepłownicze w stolicy, za to dają upust swoim antyklerykalnym zapędom!

CZYTAJ WIĘCEJ: Żałosne! Trzaskowski lansuje się na Strajku Kobiet, wrzuca zdjęcia z protestu. Internauci: „A awarie ciepłownicze już ogarnięte?”

Jak informuje serwis Warszawa Nasze Miasto, lewicowe radne m. st. Warszawy interpelują do prezydenta Rafała Trzaskowskiego, aby w szkołach publicznych było o połowę mniej lekcji religii - z dwóch godzin lekcyjnych tygodniowo do jednej godziny lekcyjnej tygodniowo. Portal przypomina, że wymiar lekcji religii może być zmniejszony jedynie za zgodą biskupa diecezjalnego Kościoła katolickiego albo władz zwierzchnich pozostałych kościołów i innych związków wyznaniowych.

Proponuję rozważenie możliwości zwrócenia się przez Pana Prezydenta we współpracy z poszczególnymi dyrektorami szkół o wyrażenie zgody na zmniejszenie wymiaru lekcji religii

— czytamy w interpelacji.

Czym to próbują tłumaczyć? Ich zdaniem rodzice coraz częściej apelują, że czas pandemii przyniósł w niektórych szkołach rzekome obniżenie standardów związanych z rozdziałem państwa i Kościoła oraz respektowaniem prawa uczniów do zachowania swojego światopoglądu religijnego… Czyli zamiast argumentów rzeczowych i merytorycznych, wyłącznie antyklerykalna ideologia?

Radna Wiosny pyta o zarobki katechetów. Gra na emocjach?

Co więcej, apelują także o ujawnienie informacji dotyczących zarobków katechetów w poszczególnych szkołach oraz kwoty, którą rocznie samorząd warszawski przeznacza na wynagrodzenia katechetów. Można odnieść wrażenie, że poruszenie tematu zarobków i kosztów samorządu to gra na emocje. Bo nic tak nie działa na wyobraźnię, jak właśnie temat pieniędzy.

Czy Trzaskowski odpowie na interpelację lewicowych radnych? Zważywszy na liberalną i równie antyklerykalną postawę prezydenta Warszawy, można odczuwać niepokój. Niestety, zamiast prawdziwymi problemami mieszkańców, samorządowcy ze stolicy wolą bawić się w ideologiczne wojenki z Kościołem. A może to jedyne, co potrafią?

CZYTAJ WIĘCEJ: Antykościelna histeria Diduszko: „Tak zwana nauka Kościoła, która jest antynauką, przynosi niszczące skutki”

kpc/warszawa.naszemiasto.pl