TYLKO U NAS. Piecha o groźbach Lempart: "To oczywiście sprawa do oceny przez prokuraturę. Jest to wyjątkowo nieprzyjemne, obrzydliwe"

„To oczywiście sprawa do oceny przez prokuraturę. Jest to wyjątkowo nieprzyjemne, obrzydliwe” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl poseł PiS Bolesław Piecha o groźbach Marty Lempart pod adresem lekarzy, którzy będą szanować wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji eugenicznej.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

— Oburzające! Lempart wygraża urzędnikowi i lekarzom. „Będziemy cię ścigać tak długo, aż…”; „Każdego z was znajdziemy”

— Ostre starcie! Lempart musztruje dziennikarkę TOK FM: To PiS-owskie bzdury; Lewicka próbuje się tłumaczyć

Piecha o słowach Lempart: „To wyjątkowo nieprzyjemne, obrzydliwe”

Bolesław Piecha pytany o wypowiedź Marty Lempart skierowaną do lekarzy stwierdził, że brzmi ona jak groźba.

Można by to traktować z przymrużeniem oka i z lekkim uśmiechem jako niewydarzoną satyrę, ale sprawa jest dziwna. Jako lekarze przestrzegamy aktów prawnych, będziemy ich przestrzegać i żadna pani Marta Lempart nie będzie ich zmieniać na swoją modłę. Trochę to brzmi jak takie groźby, że kogoś się załatwi itd. Dziecinada. Aczkolwiek w kontekście dość dramatyczna i nieprzyjemna

— podkreślił polityki PiS.

Lekarz zaznaczył, że sprawę tę powinna ocenić prokuratura, a same słowa liderki Strajku Kobiet nazwał „obrzydliwymi”.

To oczywiście sprawa do oceny przez prokuraturę. Jest to wyjątkowo nieprzyjemne, obrzydliwe. Chodzi pewnie głównie o klauzulę sumienia. Nie bardzo wiem dlaczego lekarz, który ma taki a nie inny światopogląd, nie może tego przestrzegać. Ja żyłem w innych czasach, dzisiaj są inne i Bogu dzięki, że takie są. Sądzę, że to nie jest sprawa pani Lempart, żeby rozstrzygać, co ja myślę, co mam robić i wykonywać

— mówił Piecha.

Poseł wskazywał, że lekarze muszą stosować się do obowiązujących przepisów.

Jak możemy się nie stosować? Wyrok Trybunału Konstytucyjnego został ogłoszony, zostało ogłoszone dość szerokie uzasadnienie. Pewnie jest to sprawa prawna, a nie lekarska. Lekarze mogą tu trochę pomóc jeśli chodzi o interpretację pewnych zapisów. Natomiast sądzę, że każdy lekarz ma obowiązek stosowania się do prawa. Obowiązuje go dodatkowo prawo, które zawarte jest w etyce lekarskiej, w ustawie o zawodach lekarza i lekarza dentysty. Trzeba przypomnieć pani Lempart, że to też jest prawo. Sądzę, że pani Lempart ma dziwne podejście do prawa. Ono kiedyś było nazywane prawem kaduka

— zaznaczył.

Ono oczywiście rozstrzyga tę kwestię, ale pewnie wymagało będzie interpretacji. Na gorąco nie chciałbym go komentować. Być może będzie musiało to zostać dookreślone również w drodze ustawowej, ale nie jestem o tym przekonany

— mówił Piecha o samym uzasadnieniu wyroku TK.

CZYTAJ TAKŻE: Co wynika z uzasadnienia werdyktu Trybunału Konstytucyjnego? DZIEWIĘĆ kluczowych punktów. PRZECZYTAJ!

Not. kb