„To naprawdę było barbarzyńskie morderstwo” – tak sprawę Polaka, który zmarł w szpitalu w Plymouth skomentował prof. Wojciech Maksymowicz, neurochirurg, twórca kliniki Budzik.
Neurochirurg nazwał działanie brytyjskich lekarzy „barbarzyńską metodą”.
Ja nie mogłem wczoraj zasnąć jak czytałem informacje o kontrolowanym pogarszaniu się stanu pacjenta i podawaniu mu płynu podskórnie. Metoda barbarzyńska, podawanie środków dla tłumienia pracy mózgu. Wszystko razem, nie sposób inaczej tego nazwać, jak co najmniej eutanazją. Ja bym powiedział, że to naprawdę było barbarzyńskie morderstwo
– powiedział.
„Nie można się do końca czuć bezpiecznie”
Przekonywał, że sytuacja, w której Polak został odłączony od wody i pożywienia, to dowód na to, że w niektórych krajach zachodniej Europy nie można czuć się bezpiecznym.
Zwłaszcza, jeśli nie jest w optymalnym stanie. A nie zawsze jesteśmy w optymalnym stanie. W tych krajach nie można się do końca czuć bezpiecznie, w sytuacji pobytu na intensywnej terapii. Jak widać decyzja kończąca życie może być podjęta w sposób zakamuflowany, bez walki
– stwierdził Maksymowicz.
mly/Twitter/TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/536562-prof-maksymowicz-to-naprawde-bylo-barbarzynskie-morderstwo