Sojusz wyrzuconej z Polski Ludmily Kozlovskiej i Bartosza Kramka z opozycją, która znów chce zohydzić Polskę na arenie międzynarodowej. Arkadiusz Mularczyk, wiceprzewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy alarmuje o poprawkach fundacji do raportu RE na temat polskiego sądownictwa.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:TYLKO U NAS. Kramek robi z siebie ofiarę po zatrzymaniu. Nadkom. Marczak: „Jeżeli ktoś jest agresywny, używamy siły fizycznej”
Już samo przygotowanie raportu budzi poważne zastrzeżenia. Raporterem był włoski socjalista Andrea Orlando nie przyjechał do Polski, by spotkać się z instytucjami, które są opisane w raporcie (m.in KRS i TK - red.), ale był w ścisłym kontakcie z polskimi stowarzyszeniami sędziowskimi „Themis” i Iustitia”. Okazało się, że korzystał też pomocy Fundacji Otwarty Dialog.
– mówi Arkadiusz Mularczyk w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Raport jest jedynie powtórzeniem wszystkich zarzutów, które konstruuje opozycja w Polsce. Orlando powinien kierować się niezależnością i obiektywizmem, ale nie zasięgnął informacji od strony polskiej. Stało się tak nawet gdy przekazano mu materiały od KRS, SN, TK, prezydenta. On nie wziął ich pod uwagę. Widać, że sekretariat komisji prawnej Rady Europy tak konstruuje swoje raporty o Polsce by były one tendencyjne i miały wymiar antypolski i antyrządowy
– przekonuje Arkadiusz Mularczyk.
Nieodpowiedzialne zachowanie
Arkadiusz Mularczyk odniósł się też do zachowania polskich posłów, z opozycji totalnej, którzy przedstawiali przed komisją prawną wyimaginowany obraz polskiego sądownictwa i rzekomych szykan, które rząd stosuje wobec środowiska sędziowskiego.
To było zachowanie nieodpowiedzialne. Posłowie z opozycji tak właśnie zachowują się na arenie międzynarodowej, nie tylko krytykując, ale wręcz oskarżając całe państwo polskie o różne nieprawdziwe czyny. Pani Gasiuk-Pihowicz i pan Śmiszek dokładnie tak samo zachowują się w Polsce, jak i na forum europejskim. Tworzą zupełnie fikcyjny obraz Polski. Żadna z delegacji nie wywleka spraw wewnętrznych na arenę międzynarodową. To służy do rozgrywania danego kraju przez różne podmioty i kraje
– podkreślił wiceprzewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.
Niemcy o polskich sprawach
Arkadiusz Mularczyk zwrócił też uwagę na fakt, że o polskich sprawach znów zabierali głos politycy niemieccy.
Mnie zbulwersowała sytuacja, w której zaproszono do dyskusji byłą minister sprawiedliwości Niemiec, która oczywiście krytycznie wypowiadała się o reformie sądownictwa w Polsce. Widać, że Rada Europy bardzo niebezpiecznie skręca w lewo. Fundacja Otwarty Dialog i jej podobne mają tu wielkie wpływy i kontakty, także w sekretariatach Komisji, a to właśnie one przygotowują raporty. Te nijak się mają do rzeczywistości. Są jednak wykorzystywane do bicia młotkiem po głowie polskiego państwa
– powiedział Mularczyk w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/536509-news-mularczyk-alarmuje-o-poprawkach-fod-do-raportu-re