Myślę, że było to dobre spotkanie, pojawiło się parę ciekawych propozycji, które - myślę - rząd weźmie pod uwagę - powiedział szef klubu PiS Ryszard Terlecki po wtorkowym spotkaniu u premiera Mateusza Morawieckiego ws. Narodowego Programu Szczepień.
CZYTAJ TAKŻE:
Terlecki: To było dobre spotkanie
Szef rządu spotkał się we wtorek rano w KPRM z przedstawicielami ugrupowań parlamentarnych ws. Narodowego Programu Szczepień.
Myślę, że dobre spotkanie. Parę ciekawych propozycji, które - myślę - rząd weźmie pod uwagę
— powiedział Terlecki dziennikarzom po spotkaniu.
Były też elementy powiedziałbym humorystyczne, występy Konfederacji, no ale to jest taka już cecha
— dodał.
Dopytywany o merytoryczne propozycje, które się pojawiły podczas spotkania i które w jego ocenie rząd mógłby uwzględnić, Terlecki odparł:
Na przykład to, żeby w rejestracji osób (…) najstarszych mogły uczestniczyć osoby z ich rodzin i przez profil zaufany zgłaszać.
Zaproszenie na spotkanie do KPRM
Szef KPRM, pełnomocnik rządu ds. szczepień Michał Dworczyk zapraszając w poniedziałek przedstawicieli wszystkich klubów parlamentarnych i sił politycznych podkreślił, że rząd jest otwarty na każdą rozmowę dotyczącą szczepień i przyjmie każdą dobrą merytoryczną radę.
Szef kancelarii premiera zaapelował „do wszystkich polityków w Polsce, żeby sprawę Narodowego Programu Szczepień wyjąć z bieżącej polityki”.
Wszyscy powinniśmy zrobić, ile możemy, żeby ten proces postępował w sposób zaplanowany, harmonijny i żeby nie straszyć Polaków, nie wprowadzać poczucia niepewności, bo to może się przełożyć na zniechęcenie do szczepień
— powiedział.
Zapisy na szczepienie
Zapisy na szczepienie dla osób 70 plus ruszyły w piątek, 22 stycznia. Tydzień wcześniej na szczepienia mogli zapisywać się seniorzy 80 plus. Szczepienia populacyjne dla osób z obu tych grup wiekowych rozpoczęły się w poniedziałek. Zgodnie z umową wynegocjowaną przez Komisję Europejską z dostawcami szczepionek, Polsce przysługuje do końca pierwszego kwartału liczba szczepionek pozwalająca na zaszczepienie 3,1 mln Polaków.
15 stycznia koncerny farmaceutyczne Pfizer i BioNTech podały, że opracowały plan, który pozwoli na zwiększenie mocy produkcyjnych w Europie i zapewni znacznie więcej dawek szczepionki przeciw Covid-19 w drugim kwartale. Aby to osiągnąć - poinformowano - konieczne są pewne modyfikacje procesów produkcyjnych i w rezultacie w zakładzie w Puurs w Belgii nastąpi tymczasowe zmniejszenie liczby dawek dostarczanych w nadchodzącym tygodniu.
Zapowiedziano, że powrót do pierwotnego harmonogramu dostaw do UE nastąpi 25 stycznia, a dostawy zostaną zwiększone począwszy od 15 lutego.
Dworczyk: Wszyscy poza Konfederacją mamy wspólny cel
Poza Konfederacją wszyscy stawiamy sobie ten sam cel, czyli sprawne zaszczepienie jak największej części populacji w naszym kraju, bo to jest jedyny sposób, żeby walczyć z pandemią - powiedział we wtorek szef kancelarii premiera Michał Dworczyk po spotkaniu nt. szczepień.
Poza Konfederacją wszyscy stawiamy sobie ten sam cel, czyli sprawne zaszczepienie jak największej części populacji w naszym kraju, bo to jest jedyny sposób, żeby walczyć z pandemią
— poinformował Dworczyk po spotkaniu w KPRM.
Jak relacjonował, przedstawiciele rządu przedstawili informacje nt. zaawansowania programu szczepień, a także odpowiadali na pytania.
Pojawiały się niektóre pomysły, które w zderzeniu z rzeczywistością nie mogą być realizowane
— dodał.
Wybrzmiał taki postulat, sformułowany chyba przez przedstawicieli wszystkich środowisk politycznych, aby rząd rozpoczął rozmowy poza Unią Europejską - pomimo porozumienie unijnego - o pozyskaniu szczepionek
— mówił szef kancelarii premiera.
Pojawiła się też - z tych realnych propozycji - ciekawa propozycja posła (Bartosza) Arłukowicza nt. podawania szczepionek osobom leczonym onkologicznie. To na pewnym etapie, kiedy tych szczepionek będzie więcej wydaje nam się, że jest do wykorzystania ten pomysł
— dodał Dworczyk.
Apel szefa KPRM
Szef KPRM Michał Dworczyk we wtorek zaapelował, aby nie wpisywać kwestii szczepień w bieżący spór polityczny. To zbyt ważna sprawa, żebyśmy ją upolityczniali, powinniśmy działać wspólnie i o to apelujemy do wszystkich środowisk politycznych w Polsce - mówił.
Po spotkaniu przedstawicieli klubów parlamentarnych z premierem Mateuszem Morawieckim, Dworczyk zaapelował na konferencji prasowej, aby temat Narodowego Programu Szczepień wyjąć poza bieżący spór polityczny.
To zbyt ważna sprawa, żebyśmy ją upolityczniali, tutaj powinniśmy działać wspólnie, razem i o to apelujemy do wszystkich środowisk politycznych w Polsce
— powiedział.
Powtórzył, że w tym momencie proces szczepień w Polsce ogranicza niewystarczająca dostępność szczepionek. Podkreślił, że wykorzystywane są wszystkie szczepionki, które do Polski trafiają.
Pełnomocnik rządu ds programu szczepień przekonywał, że system szczepień pozwala wykonywać wiele milionów szczepień miesięcznie.
Dzisiaj niestety każdy punkt szczepień może otrzymać tylko 30 dawek na tydzień, bo właśnie mamy ograniczony dostęp do szczepionek
— powiedział Dworczyk.
„Oczekujemy odrobiny wysiłku i przygotowania”
Oczekujemy odrobiny wysiłku i przygotowania, w zamian deklarujemy, że jesteśmy otwarci na takie merytoryczne propozycje, jak np. prezesa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza na temat farmaceutów - oświadczył we wtorek szef kancelarii premiera Michał Dworczyk.
We wtorek odbyło się spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z przedstawicielami klubów i kół parlamentarnych poświęcone Narodowemu Programowi Szczepień.
Szef KPRM był pytany przez dziennikarzy o wspólne wnioski po tych rozmowach. Dworczyk przyznał, że poza tym, „by jak najszybciej zaszczepić jak największą część populacji polskiej, to wspólnych wniosków nie ma”. Zaznaczył, że apel rządu o wyjście „poza nawias polityczny tej dyskusji jest bardzo konkretny”.
Jeżeli mamy rozmawiać - rozmawiajmy merytorycznie i poważnie. Merytoryczna rozmowa wymaga odrobiny przygotowania, co wymaga odrobiny wysiłku. Przewodniczący (klubu KO) Cezary Tomczyk dzisiaj pyta o dostawy do Polski i żąda jawności na temat dostaw do Polski i harmonogramu szczepień. To wszystko od wielu dni jest publikowane na stronach rządowych gov.pl/szczepimysie
— wskazał Dworczyk.
Krótko mówiąc - oczekujemy odrobiny wysiłku, merytorycznego przygotowania i dyskusji, a w zamian deklarujemy, że jesteśmy otwarci na takie merytoryczne propozycje, jak pana (Bartosza) Arłukowicza, czy np. pana prezesa (PSL) Władysława Kosiniaka-Kamysza na temat farmaceutów
— oświadczył szef KPRM.
Niedzielski: Rozmowa była burzliwa
Rozmowa była burzliwa. Różnice zdań dotyczyły m.in. luzowania obostrzeń - podsumował minister zdrowia Adam Niedzielski wtorkowe spotkanie z przedstawicielami sił politycznych dotyczące szczepień.
Premier Mateusz Morawiecki zaprosił na wtorek rano przedstawicieli klubów parlamentarnych i sił politycznych na dyskusję ws. Narodowego Programu Szczepień. W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele: PiS, KO, Lewicy, PSL oraz Konfederacji. Podsumowując przed południem spotkanie minister zdrowia powiedział, że rozmowa była burzliwa, a zdania na temat luzowania restrykcji podzielone.
Dzisiaj ta rozmowa była rozmową bardzo burzliwą, bo trzeba powiedzieć uczciwie, że te przedstawiane stanowiska były bardzo różne, nie tylko między nami a opozycją, ale różne wewnątrz opozycji
— powiedział szef resortu zdrowia.
Dodał, że te różnice dotyczyły szczególnie podejścia do obostrzeń. Część opozycji na przykład wskazywała na konieczność ich luzowania.
Z drugiej strony mieliśmy głosy, które mówiły o tym, by przedłużyć istniejące regulacje do połowy lutego
— zaznaczył Niedzielski.
Równocześnie minister podkreślił, że rząd podejmuje cały czas debatę i rozmowy na temat programu szczepień. Przypomniał o tym, że w ostatnich tygodniach rząd przekazywał taką informację na posiedzeniach senackiej i sejmowej komisji zdrowia, a w ubiegłym tygodniu w czasie plenarnego posiedzenia Sejmu odbyła się również dyskusja na ten temat.
Ewentualny zakup dodatkowych szczepionek
Cały czas analizujemy różne możliwości, ale ze względu na delikatność tej sprawy na razie nie będziemy ujawniali żadnych szczegółów - powiedział we wtorek minister zdrowia Adam Niedzielski, pytany o ewentualny zakup przez Polskę dodatkowych szczepionek poza mechanizmem europejskim.
Minister Niedzielski we wtorek był pytany o możliwość ewentualnego zakupu dodatkowych szczepionek poza mechanizmem europejskim.
Proszę zwrócić uwagę, że oprócz tego, że znalazły się państwa, które z tego mechanizmu się wyłamały i w pewnym sensie autoryzują czy dopuszczają możliwości takich zachowań w przyszłości, to mamy również pewien poziom niewywiązywania się ze zobowiązań umownych Pfizera, dotyczy to również Moderny w zakresie przesunięcia ostatniej dostawy (…), więc tych powodów zaczyna się pojawiać w przestrzeni coraz więcej
— powiedział.
Tak jak już wielokrotnie państwa informowaliśmy, my cały czas analizujemy różne możliwości - możliwości, które też były realizowane w innych krajach - ale ze względu na delikatność tej sprawy na razie szczegółów żadnych nie będziemy ujawniali, poza tą informacją, że tak, rzeczywiście analizujemy takie możliwości
— dodał Niedzielski.
Zaznaczył, że sytuacja jest bardzo dynamiczna.
Co jakiś czas regularnie pojawiają się nowe propozycje, nowe oferty ze strony dostawców. Niedawno negocjowaliśmy dodatkową pulę zakupów Pfizera poprzez mechanizm europejski. Dzisiaj mamy kolejną propozycję dotyczącą Moderny, która przestawiła akcent w dostawach z IV kwartału na III kwartał tego roku, co z naszego punktu widzenia staje się już bardziej intersujące
— powiedział minister zdrowia.
Dodał, że „pojawiają się nowi, kolejni producenci, z którymi w ramach mechanizmu europejskiego, będziemy w najbliższym czasie podpisywali umowy”. Podkreślił, że o podjętych decyzjach rząd będzie na bieżąco komunikował.
Lewica: uzyskaliśmy deklarację ws. kwalifikowania do szczepień przez farmaceutów
Uzyskaliśmy deklarację, że rząd poważnie myśli, by do szczepień na COVID-19 mogli kwalifikować farmaceuci, przedstawiliśmy też postulaty odnośnie zmiany harmonogramu szczepień - powiedział senator Lewicy Wojciech Konieczny po spotkaniu w KPRM na temat Narodowego Programu Szczepień.
Lewicę na spotkaniu reprezentowali: wiceszefowa klubu, posłanka Marcelina Zawisza oraz senator Wojciech Konieczny.
Senator poinformował, że podczas spotkania „zrozumienie” znalazła przedstawiona przez jego formację propozycja, by personel medyczny, któremu nie uda się zaszczepić do końca miesiąca, został jednak zaszczepiony przed swoją wiekową kolejnością populacyjną.
Początkowo takie osoby miały czekać na kolejność populacyjną. Minister Dworczyk powiedział, że te osoby będą traktowane priorytetowo
— podkreślił senator Lewicy.
Mamy też deklarację, że kwalifikować do szczepień będą mogli farmaceuci, czyli coś, co rząd odrzucał. Dziś jest deklaracja, że poważnie o tym myślą
— dodał polityk.
Poinformował również, że Lewica zaproponowała podczas spotkania zmiany dotyczące harmonogramu szczepień na COVID-19 od 1 kwietnia. Jak zaznaczył, chodzi m.in. o to, by szczepienia przebiegały „w oparciu o współpracę z POZ ze szpitalami węzłowymi”. Jego zdaniem, szczepienia populacyjne powinny być wykonywane w POZ, po wcześniejszym zadeklarowaniu przez przychodnie, ile szczepionek potrzebują. Natomiast służby mundurowe, nauczyciele czy osoby niepełnosprawne z opiekunami powinny być szczepione w szpitalach węzłowych - mówił.
Według Marceliny Zawiszy, szef KPRM Michał Dworczyk „nie przychylił się do pomysłu Lewicy decentralizacji systemu, by rejestracją zajęły się zakłady POZ”.
My przyszliśmy przygotowani na to spotkanie, by rozmawiać o drugim, trzecim etapie (szczepień), niestety rząd nie
— oceniła.
Posłanka wskazała na potrzebę zmiany systemu szczepień. Jak podkreśliła, „nie może być tak, że mamy dziesiątki tysięcy seniorów i seniorek stojących na mrozie pod przychodniami, seniorów i seniorki w przychodniach”.
Rząd doprowadził do sytuacji, w której ze względu na niedziałający system rejestracji, zapisów, ci ludzie zaczęli się gromadzić w jednym miejscu. Jest to sytuacja niedopuszczalna
— podkreśliła Zawisza.
Jak relacjonowała, podczas spotkania w KPRM pytała m.in. o przygotowanie polskiego przemysłu farmaceutycznego do produkcji szczepionek na COVID-19 w Polsce oraz czy rząd podejmował działania, by uzyskać licencję na taką działalność.
Niestety rząd nie był w stanie odpowiedzieć, jakie działania zostały wykonane. Nie wiedzieli również, że Moderna na swojej stronie internetowej opublikowała informacje, że jest w stanie nie egzekwować patentu oraz że jest w stanie udzielić licencji na produkcję
— powiedziała Zawisza.
Minister Dworczyk jedynie wspomniał, że są toczone jakieś rozmowy, ale nie jest w stanie udzielić odpowiedzi na te pytania. To co jest dla nas tak naprawdę martwiące
— dodała posłanka.
Jej zdaniem Polska powinna wspierać Światową Organizację Handlu domagającą się zawieszenia patentu i produkcji szczepionki na globalną skalę.
Ministerstwo nie odpowiedziało, czy Polska włącza się w ten proces. My mamy w Polsce instrumenty do tego, by zawieszać patent i korzystać z tej licencji zgodnie z międzynarodowym prawem w czasie w sytuacji kryzysowej. Ta sytuacja jest sytuacja kryzysowa
— mówiła Zawisza.
KO proponuje pięć rozwiązań, które mają usprawnić proces szczepień przeciw Covid-19
Decentralizacja organizacji szczepień, zapewnienie seniorom powyżej 70. roku życia konkretnych terminów i dostawy szczepionek w ilości proporcjonalnej do liczby mieszkańców danej miejscowości - to niektóre z pięciu rozwiązań zaproponowanych przez KO w celu usprawnienia procesu szczepień.
Szef PO Borys Budka (KO) powiedział na wtorkowej konferencji prasowej, że Koalicja Obywatelska proponuje „pięć konkretnych rozwiązań, które zapewnią, że szczepienia w Polsce przeciwko Covid-19 będą przebiegały dużo sprawniej”.
Jako pierwszy punkt Budka wymienił decentralizację; to - jak mówił - najważniejsza rzecz, żeby koordynacja szczepień i zapisy były prowadzone w przychodniach POZ.
To najważniejsze, by skorzystać z wiedzy lekarzy, którzy znają swoich pacjentów i danych, które posiadają
— uzasadniał szef PO.
Przekonywał, że decentralizacja systemu pozwoli uniknąć „absurdalnych sytuacji”, kiedy seniorzy muszą dojeżdżać nawet 200 kilometrów na szczepienie.
Drugim elementem proponowanym przez KO jest zapewnienie seniorom powyżej 70. roku życia konkretnych terminów szczepień w przyszłości.
Czyli uruchomienie tego, co rząd zablokował po kilku dniach - kalendarza szczepień, również po 1 kwietnia tego roku. Nie może być tak, że ktokolwiek uprawniony do szczepienia odchodzi z kwitkiem wcześniej marznąc na dworze
— powiedział Budka.
Trzecim przedstawionym przez niego rozwiązaniem jest dostarczenie szczepionki do miejscowości proporcjonalnie do liczby mieszkańców.
Dzisiaj zastosowano scentralizowany, absurdalny system, w którym do każdego punktu szczepień, do każdej miejscowości bez względu na to ile osób jest tam uprawnionych do szczepień, dowozi się taką samą liczbę szczepionek
— stwierdził Budka.
Po czwarte - kontynuował - jest wielu pacjentów, chorych, którzy powinni być zaszczepieni wcześniej niż „funkcjonariusze władzy”.
To są chociażby osoby chore na astmę oskrzelową, cukrzycę, nadciśnienie tętnicze i wiele innych osób. To jest elementarna przyzwoitość, rządzący nigdy nie mogą być przed osobami, które tego najbardziej potrzebują
— powiedział Budka.
Piąte przedstawione rozwiązanie, wiążące się decentralizacją, to wykorzystanie systemu zarządzania kryzysowego do powiadamiania osób uprawnionych do szczepienia i do dystrybucji szczepionek. Budka dodał, że jednym z elementów systemu zarządzania kryzysowego są samorządy, które wielokrotnie zwracały się do rządu i proponowały pomoc.
Zostało to odrzucone, dziś system jest sterowany zza biurek urzędników w kancelarii premiera, ten system nie zdał rezultatu
— stwierdził szef PO.
Budka już jątrzy: premier czy prezydent spotykają się z opozycją tylko, gdy pali im się grunt pod nogami
Na konferencji prasowej Budka odniósł się do sprawy współpracy rządu z opozycją w kwestii walki z epidemią.
Doskonale widać, że premier czy prezydent spotykają się z opozycją tylko wtedy, kiedy pali im się grunt pod nogami
— powiedział szef PO.
Dodał, że prezydent Andrzej Duda w kampanii wyborczej „ochoczo zwołał Radę Bezpieczeństwa Narodowego”.
Gdy był problem z drugą falą pandemii nagle premier spotykał się w sprawie testowania, teraz gdy rząd poniósł całkowitą klęskę, jeśli chodzi zaprojektowanie systemu i przeprowadzenie szczepień również jest próba spotkania z opozycją
— podkreślił Budka.
Kukiz: nie otrzymałem konkretnych odpowiedzi na moje pytania
Podczas spotkania w KPRM nie otrzymałem konkretnych odpowiedzi na moje pytania, które zgłosili mi internauci - powiedział PAP lider Kukiz‘15 Paweł Kukiz. Polityk pytał m.in. o amantadynę, ale też o powrót stacjonarnych wizyt u lekarza.
Kukiz, który brał udział w spotkaniu w KPRM, przytoczył słowa premiera, który ten miał wygłosić na początku rozmowy, aby wyłączyć kwestie szczepionek poza spór partyjny.
Odpowiedziałem, że wystarczy wyłączyć system partyjny, przejść na obywatelski i wtedy pan premier nie musiałby, skądinąd słusznego apelu, wygłaszać
— relacjonował.
W przeddzień rozmów Kukiz zwrócił się na swoim Facebooku z prośbą, aby obserwujący jego profil zgłosili mu pytania, które chcą, aby ten zadał premierowi.
Wybrałem pięć najważniejszych pytań, ale na żadne z nich nie otrzymałem konkretnej odpowiedzi
— podkreślił.
Polityk pytał przedstawicieli rządu m.in. o to jak wyglądają prace nad lekami na COVID-19 i kiedy poznamy wyniki badań nad amantadyną, o szczegóły funduszu kompensacyjnego za NOP (niepożądany odczyn poszczepienny), plany zakupu szczepionek poza pulą dla Unii Europejskiej, czy po zaszczepieniu personelu medycznego zostaną zlikwidowane teleporady i wrócą stacjonarne wizyty u lekarza oraz czemu rząd przestał się stosować do wyznaczonych przez siebie wytycznych, które definiowały strefy (zieloną, żółtą i czerwoną) oraz ewentualną kwarantannę, warunkujące je liczbę zakażeń.
Skoro rząd zwołuje całą opozycję tzn. że coś musi być „nie halo”, żeby móc dać komunikat: „myśmy się konsultowali z opozycją” - tak jak to się dzieje od 1989 roku
— powiedział.
tkwl/PAP/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/536462-zakonczylo-sie-spotkanie-w-kprm-ws-szczepien