W wypowiedzi dla stowarzyszenia Oxford Union Rafał Trzaskowski przekroczył czerwoną linię. Wypowiedź jest bełkotliwa, niejasna, wewnętrznie niespójna, ale jej przesłanie jest jasne: polski rząd gra antysemityzmem:
Wymyślili to, że dajemy własność Warszawy w żydowskie ręce, tylko po to, żeby grać antysemicką kartą. Niestety oni to robią. (…) Gdziekolwiek mogą używać negatywnych emocji lub grać na ludzkim strachu, to właśnie robią, jeżeli to nie jest antysemityzm, ponieważ antysemityzm w Polsce jest tak haniebny, że nawet rząd nie używa go gdyż wie, że to by go kompletnie zdyskredytowało, więc zdecydowali poszukać innych innych możliwości, żeby krytykować moje poglądy i opozycję za wspieranie mniejszości
— mówił Trzaskowski.
Wysilam pamięć. Czy wokół afery reprywatyzacyjnej pojawiły się wątki antysemickie? Pustka. Jedyny wątek żydowski dotyczy tzw. kamienicy Waltzów, sprawy opisywanej przez tygodnik „Sieci”. Ale tam to Żydzi - ofiary Holocaustu - byli poszkodowanymi, a więc to nie ta sprawa.
Trzaskowski mówi o aferze reprywatyzacyjnej tak, jakby to była wymyślona sprawa. A przecież to był układ, przejmujący całe kamienice. Układ, w którym byli i prawnicy, i urzędnicy, i różnego rodzaju „eksperci”. W sumie smutny obraz człowieka, który zamiast naprawienia krzywd, wybiera wyparcie.
Ale to wtórna sprawa wobec faktu, że prezydent stolicy w walce z rządem sięga po łom, fałszywie zarzucając obozowi Prawa i Sprawiedliwości „granie antysemicką kartą” w kontekście reprywatyzacji. To działanie po prostu nikczemne, szkodzące całej Polsce, szkodzące wszystkim Polakom.
Wypowiedź Trzaskowskiego jest chaotyczna. Chwilę po stwierdzeniu, że władze „grają antysemicką kartą”, mówi, że „antysemityzm w Polsce jest tak haniebny, że nawet rząd nie używa”. W sumie bełkot, ale jednocześnie słuchacze zostają z wrażeniem, że coś jest na rzeczy.
Człowiek, który otarł się o prezydenturę Polski, rzuca najmocniejszą we współczesnym świecie potwarz przeciwko własnemu państwu. Rzuca ją w biegu, podczas mało w sumie znaczącego spotkania, w trakcie wypowiedzi więcej niż dziwnej. Można pomyśleć, że to nic dla niego nie znaczy.
Można powiedzieć, że Bóg naprawdę miał nas w swojej opiece.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/536419-rafal-trzaskowski-przekroczyl-czerwona-linie-siegnal-po-lom
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.