Marcin Kierwiński, sekretarz generalny PO, w rozmowie z portalem wiadomo.co m.in. zapowiada walkę z Polską 2050 o elektorat. Apeluje też do Szymona Hołowni, by jego formacja nie podbierała już posłów PO.

CZYTAJ TAKŻE:

— Hołownia kontynuuje rozkład KO! Joanna Mucha dołączyła do Polski 2050. Wcześniej na taki ruch zdecydował się Jacek Bury

— NASZ WYWIAD. Prof. Chwedoruk: Jeśli PO nie znajdzie jakiejś „Madery” u Hołowni, to może dalej trwać stopniowa erozja Platformy

— Zjednoczenie opozycji? Wicerzecznik PiS nie ma złudzeń: Powrót Donalda Tuska nie jest na rękę obecnemu kierownictwu PO

Marcin Kierwiński pokrętnie próbuje tłumaczyć się z - mówiąc delikatnie - niezbyt okazałych obchodów 20-lecia PO.

Czas pandemii to nie jest dobry czas na świętowanie. Ten czas poświęcamy na pracę wewnętrzną i opracowanie pomysłów na to, jak wspierać przedsiębiorców w trudnym czasie COVID, jak poradzić sobie z COVID i przygotować się na czas, gdy już pandemia minie. Chcemy, aby cały rok 2021 był całym rokiem 20-lecia Platformy Obywatelskiej

— mówił.

„W roku 20-lecia przedstawimy plany PO na kolejne 20 lat”

W roku 20-lecia przedstawimy plany Platformy Obywatelskiej na kolejne 20 lat, ze szczególnym ukierunkowaniem na czasy po PiS-ie. To będzie całościowa wizja państwa blisko ludzi i ich spraw – Platforma dla obywateli do rozwiązywania ich problemów i spraw

— dodał.

„Pogłoski o skręcie w lewo są całkowicie nieprawdziwe”

Kierwiński starał się przekonywać, że PO dalej jest formacją centrową.

Platforma zawsze była w centrum i tak pozostanie. Pogłoski o skręcie w lewo są całkowicie nieprawdziwe i powiem szczerze nie wiem, skąd się biorą. Powiem więcej, ostatnie miesiące pokazują, że Platforma Obywatelska jako jedyne ugrupowanie na polskiej scenie politycznej konsekwentnie w tym centrum jest. (…) Nie jesteśmy i nie byliśmy nigdy partią fundamentalizmu i radykalizmu. Podchodzimy do kwestii tak ważnych, jak kwestie ideologiczne, w sposób umiarkowany i w tej sprawie nic się nie zmienia

— powiedział.

Apel do Szymona Hołowni

Marcin Kierwiński odnosił się też do kwestii podbierania posłów PO przez Polskę 2050 Szymona Hołowni.

Przede wszystkim jestem głęboko przekonany, że formacje opozycyjne muszą ze sobą współpracować. Tego oczekują wyborcy. (…) Dobra współpraca musi opierać się na zaufaniu. Zapowiedzi pana Szymona Hołowni dotyczące ewentualnych przyszłych transferów tego zaufania nie budują. Szkoda, bo przeciwnik jest jeden, nazywa się PiS i cała opozycja powinna budować takie rozwiązania, które pomogą pokonać PiS. Powinna tworzyć wartość dodaną, która będzie budować siłę opozycji, a nie koncentrować się na podbieraniu sobie posłów, trzeba zastanowić się, jak wygrać z PiS-em – to mój apel do pana Hołowni

— stwierdził.

Sekretarz generalny PO starał się przedstawić, że PO poradzi sobie w walce z formacją Polska 2050 Szymona Hołowni, tak samo, jak wcześniej udało jej się to z innymi nowymi bytami politycznymi.

Platforma Obywatelska jest partią, która ma 20 lat. Przechodziliśmy różne okresy. Była partia Janusza Palikota, Pawła Kukiza, Ryszarda Petru, a teraz Szymona Hołowni. Platforma Obywatelska jest partią z doświadczeniem ośmiu lat dobrych rządów, ale też partią, która po 2015 roku musiała mierzyć się z nowymi inicjatywami na polskiej scenie politycznej. Mamy doświadczenie, mamy kompetentnych polityków, będziemy walczyć o naszych wyborców, konkurując z każdą partią polityczną, ale też wyraźnie mówiąc, że chcemy budować skuteczny blok, który odsunie PiS od władzy

— mówił.

Wypowiedzi Marcina Kierwińskiego dotyczące podbierania posłów PO przez Polskę 2050 można skwitować tak - robienie dobrej miny do złej gry. Czyżby Platforma nie była pewna lojalności swoich parlamentarzystów? Apel Marcina Kierwińskiego do Szymona Hołowni wydaje się na to wskazywać.

tkwl/wiadomo.co