Donald Tusk przemówił. I to jak! Po niemiecku!

A co, niechaj narodowie wżdy postronni doceniają, iż Polacy nie gęsi, iż niemiecki znają… Co takiego powiedział znający? W skrócie – cytuję zgodnie z jego idolektem, że:

wielkie, piękne podziękowanie für alles, co daliście…

że 

gdyby ktoś spytał, na kogo może właściwie liczyć, bez wahania wskazałby na CDU…

której

zawdzięczamy w największym stopniu, że nie utraciliśmy wolności…

że to partia

uczciwości, przejrzystości, prawdy i rozsądku w walce z tendencjami autorytarnymi, korupcją, kłamstwem i populizmem

że jest

błogosławieństwem nie tylko dla Niemiec…

a on jest „pełen podziwu” i 

dziękuje CDU za polityczne przywództwo…

i „nie traci wiary w przyszłość”, bo jest

konsekwentna, skuteczna, odpowiedzialna i ma cierpliwość, którą wszyscy cenią……